Jak zostać marynarzem?
Kariera członka załogi jednostki pływającej oferuje wiele możliwości – nie tylko finansowych. Wymagania są jednak coraz większe. Okręty komplikują się pod względem technologicznym. Postępująca automatyzacja obejmuje także branżę morską, co sprawia, że zapotrzebowanie na specjalistów, którzy ukończyli odpowiednie szkolenia, posiadających dyplomy i certyfikaty, jest coraz większe. Dobrzy fachowcy są wręcz rozchwytywani.
Jakie szkoły musi ukończyć marynarz?
Szkoły morskie operują na dwóch poziomach edukacji: średnim oraz wyższym. Jeśli chodzi o te pierwsze, wybór jest duży, szczególnie w miejscowościach nadmorskich lub leżących w pobliżu ważnych portów rzecznych. Szkoły średnie kształcą marynarzy m.in. na techników nawigacji, techników żeglugi śródlądowej oraz mechaników okrętowych. Ukończenie jednej z nich gwarantuje dobry start, ale osoby mierzące wyżej powinny zwrócić się w kierunku uczelni wyższych: Akademii Morskiej w Gdyni lub Akademii Morskiej w Szczecinie. Studia nie są łatwe, ale pozwalają uzyskać wyższe kompetencje oraz kwalifikacje. Inną opcją są szkoły policealne, takie jak Szkoła Morska w Gdyni, którą ukończyć można już w 2,5 roku. Co ważne, żadne przepisy nie regulują konieczności posiadania wyższego wykształcenia na stanowiskach morskich więc nawigatorem czy nawet kapitanem można teoretycznie zostać bez dyplomów szkół wyższych. Dlatego też wielu młodych ludzi decyduje się właśnie na szybszą szkołę policealną, po której najzdolniejsi z nich uzyskują w zasadzie takie same możliwości zatrudnienia, jak marynarze po studiach. Oczywiście niezwykle istotne jest ciągłe podnoszenie kwalifikacji przez udział w kursach i szkoleniach. Ponieważ światowa branża morska cierpi na niedobory wykwalifikowanych oficerów ta ścieżka kariery zawodowej jest szeroko otwarta.
Nauka sponsorowana przez armatora
W związku z powyżej przytoczonym problemem braku wykwalifikowanych kadr oficerskich coraz częściej zdarza się, że armatorzy, czyli osoby eksploatujące statek, sami sponsorują edukację przyszłych marynarzy. Jest to bezprecedensowa sytuacja rynkowa. Bardzo rzadko bowiem zdarza się, że studenci mają zapewnioną pracę od razu po ukończeniu edukacji. Armatorzy opłacający czesne chętnie przyjmują do siebie wszystkich, którym udało się obronić dyplom, obiecując przy tym szerokie perspektywy awansu oraz rozwoju zawodowego, a także przyzwoite zarobki. Ze względu na wysoką konkurencję pracodawców niełatwo jest znaleźć marynarzowi tego, który będzie oferował najkorzystniejsze, dopasowane do niego warunki zatrudnienia i kariery. Na szczęście firmy rekrutujące i pośredniczące w zatrudnieniu , takie jak Dohle Marine Services Europe Sp. z o.o. zajmują się znajdowaniem zleceń i przedstawiają szeroki wachlarz możliwości zatrudnienia . Z ich usług korzysta wielu armatorów, którzy chcą zmniejszyć swoje obciążenie związane z załatwianiem wszelkich formalności. Marynarze też nie mogą narzekać – dzięki pośrednictwu pracy dla marynarzy usprawnia się cały proces szukania pracy.
