Motocykl kontra przymrozek. Zasady bezpieczniej jazdy w okresie jesienno-zimowym

Prawdziwi pasjonaci motocykli nie rezygnują z podróży jednośladem nawet w niesprzyjających warunkach pogodowych. Niechęci nie wywołują jesienno-zimowe przymrozki, stanowiące przyczynek do niebezpiecznych poślizgów. Jak przygotować się do jazdy zimową porą i o czym pamiętać, pokonując oblodzone bezdroża?

Zatroszcz się o siebie i swój motocykl

Do bezpiecznej jazdy w sezonie jesienno-zimowym powinniśmy przygotować się w dwójnasób. Z jednej strony musimy pamiętać o odpowiednim ubiorze, z drugiej zaś o właściwym przygotowaniu motocykla. Absolutną podstawę stanowi ciepła, komfortowa odzież, chroniąca wrażliwe części ciała. Spora część motocyklistów zaopatruje się też w specjalny kask z podgrzewaną szybą, który zapewnia odpowiednią widoczność. ,,W przypadku jednośladu, kluczem do uniknięcia niespodzianek na drodze jest zainwestowanie w zestaw przyczepnych opon. Swoją rolę świetnie spełnia całoroczne ogumienie z oznaczeniem M+S, przystosowane do warunków zimowych” – zauważa przedstawiciel firmy Abacus Motorcycle Rental, świadczącej usługi wypożyczenia wysokiej klasy motocykli i skuterów miejskich.

Pamiętaj o technice jazdy

Oczywiście nawet najlepsze modele wynajmowanych motocykli nie uchronią nas przed zagrożeniami, jeśli nie będziemy stosować się do prawideł bezpiecznej jazdy. Na oblodzonych drogach nie warto ,,szarżować”, ślepo ufając swoim umiejętnościom. Prędkość prowadzonego motocykla powinna być dostosowana do warunków drogowych. Kluczowe znaczenie ma delikatna i precyzyjna praca sprzęgła z gazem i hamulcem. Na szczególnie ruchliwych drogach, warto unikać skomplikowanych manewrów wyprzedzania i ,,kluczenia” między samochodami, zachowując bezpieczny odstęp. Podczas silnego wiatru, najlepiej poruszać się środkiem pasa, reagując na każdy podmuch ruchem ciała, przez użycie przeciwskrętu. Spokój, pokora i brak brawury – tylko te cechy sprawią, że zimowa jazda okaże się dla nas frajdą, nieprzypłaconą uszczerbkiem na zdrowiu.