Czy opłaca się sprzedawać złom w skupie
Choć może wydawać się to niemożliwe, zbieranie puszek i złomu to całkiem opłacalny interes, jeśli robimy to systematycznie. Metale, które możemy sprzedać ze sporym zyskiem często dosłownie leżą na ulicy. Wystarczy trochę chęci i chwila poświęconego czasu, a możemy na tym całkiem dobrze zarobić.
Ceny złomu
Ceny skupu są całkiem atrakcyjne, z kilogram złomu stalowego dostaniemy ok. 3,50 zł, za aluminium ok. 8 zł, za mosiądz ok. 14,50, a za miedź aż ok. 17,50 zł. Najwięcej można zarobić na surowcach, które uzyskuje się m.in. ze starych kabli i przewodów, za kilogram brązu mieszanego dostaniemy ok. 15 zł, za 99% nikiel 25 zł. Najcenniejsze okazują się cyna, gdzie za kilogram surowca otrzymamy aż 45 zł, oraz wolfram, który kosztuje aż 50 zł/kg. Pamiętajmy, aby pozyskując te surowce korzystać tylko ze starych, nieużywanych kabli. Wszystko to w trosce o nasze zdrowie i bezpieczeństwo. Każdego roku słyszy się o tragediach spowodowanych próbą kradzieży działających kabli i przewodów, w celu ich późniejszej sprzedaży.
Zbieranie puszek – czy to się opłaca?
Aż 70% puszek produkowanych jest z aluminium. Za kilogram aluminiowych puszek możemy otrzymać ok. 4 zł, więc z pewnością ich sprzedaż jest opłacalna, ale na zebranie odpowiednich ilości potrzebujemy sporo czasu i systematyczności. Na jeden kilogram aluminium składa się ok. 55 puszek o pojemności 0,5 l. Jeśli zbieramy puszki tylko w domu, zyski nie będą wielkie, ale jeżeli zaczniemy zbierać je w bliższej lub dalszej okolicy – parkach, pod klubami dyskotekowymi, po masowych imprezach – możemy naprawdę sporo zarobić. Rekordziści, którzy ze zbierania puszek uczynili sposób na życie, potrafią zebrać nawet 10 kg tego surowca dziennie.
Okiem eksperta
– Skup złomu to miejsce, w którym możemy naprawdę sporo dorobić, trzeba tylko wiedzieć, co się opłaca. Nie zapominajmy również, że sprzedając złom, często znacznie przyczyniamy się do ochrony środowiska naturalnego, bowiem sprzedany przez nas surowiec będzie mógł zostać poddany recyklingowi – powiedziała Jolanta Chwedoruk, właścielka skupu metali kolorowych Kolmet w Starym Sławacinku w województwie lubelskim.
