Artykuł sponsorowany

Lumpeksy na topie, czyli jak kupować odzież używaną?

Lumpeksy na topie, czyli jak kupować odzież używaną?

Odzież używana nie jest nowością w naszym kraju, a pierwsze second handy pojawiły się już wiele lat temu. Ostatnie lata jednak przyniosły diametralną zmianę nastawienia do tego typu asortymentu. Nastąpiła szybka popularyzacja sklepów z używaną odzieżą, które wyrastają niemal jak grzyby po deszczu.

Skąd bierze się odzież używana?

Moda na kupowanie z drugiej ręki wiąże się przede wszystkim ze zmianą nastawienia do oferty lumpeksów. Oferowana tam odzież nie jest już tylko stertą starych łachmanów wymieszanych w wielkim pojemniku. Obecnie często niewiele różni się od nowych produktów ze sklepów. Tak jak wzrastają wymagania osób kupujących w lumpeksach, tak i zmienia się podejście do sprowadzanych towarów. W pozyskiwaniu tego typu asortymentu specjalizują się hurtownie takie jak Darja. To działająca na rynku już od wielu lat firma, której pracownicy doskonale wiedzą, gdzie poszukiwać odpowiedniego dostawcy. Sprowadzane z krajów skandynawskich i Wysp Brytyjskich ubrania są starannie selekcjonowane i dezynfekowane, dlatego zamawiając hurtowo taki ładunek, można mieć pewność, że nie znajdzie się w nim wyłącznie odpadów.

Przywożone z zagranicy ładunki oferowane są sklepom detalicznym w Polsce, jednak nie ma możliwości rozpakowania ich przed finalizacją transakcji, a zakup odbywa się na zasadzie losowej. Oznacza to, że właściciel lumpeksu tak naprawdę nie wie, co znajdzie w środku, a wśród kilogramów odzieży mogą być zarówno prawie nowe, markowe modele, jak i takie, które nie nadają się do założenia. Rozmaitość asortymentu przekłada się też na sposób jego sprzedawania, bowiem w większości sklepów z używaną odzieżą można znaleźć starannie wyeksponowane modele po kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt złotych, jak i resztę sprzedawaną na wagę po kilka złotych za kilogram. Nie oznacza to wcale, że te „odpadowe” ubrania nie znajdują nabywców. To doskonała garderoba do pracy na działce czy do malowania mieszkania.

Jak kupować w second handach i na co zwracać uwagę?

Tym, co szczególnie zagraża osobom, które po raz pierwszy są w lumpeksie jest… gorączka niskich cen. Gdy wchodzimy do takiego miejsca, wydaje nam się, że stać nas na wszystko i wybieramy każdy drobiazg, który wydaje się być przyzwoity. W rzeczywistości w domu okazuje się często, że w torbie znajdujemy mnóstwo nieprzydatnych rzeczy – takich, których nie możemy nawet wykorzystać w charakterze ścierek do sprzątania.

Ceny są tu oczywiście istotne, ale ważniejsza jest umiejętność rozsądnego myślenia i krytycznej oceny. Kupując w lumpeksie, stosujmy takie same zasady, jak w markowych salonach. Warto przymierzyć wybrany ciuch, sprawdzić jego jakość, obejrzeć, czy nie ma plam i dziur.

Kolejną pułapką, która czyha na klientki takich sklepów, są ubrania z metkami. Zazwyczaj pochodzą one z końcówek serii lub też są posprzedażowymi odrzutami, których nikt nie chciał. Kierowanie się zasadą, że nowe znaczy lepsze nie zawsze sprawdza się w takich sytuacjach. Warto dobrze zastanowić się, dlaczego produkt znalazł się w lumpeksie, sprawdzić skład materiału i sposób wykonania, aby nie okazało się, że po jednym praniu trafi do kosza. Najlepszą metodą zakupów w szmateksach jest systematyczne odwiedzanie takich sklepów w dniu dostawy. Właśnie wtedy trafiają tu nowe partie ubrań i jest szansa na znalezienie prawdziwej perełki.

Oceń artykuł (0)
0.0
Komentarze
Dodaj komentarz