Artykuł sponsorowany

Sklepy z odzieżą używaną – lumpeksy czy butiki vintage?

Sklepy z odzieżą używaną – lumpeksy czy butiki vintage?

Kupowanie odzieży używanej nie jest już dziś traktowane jak sposób na zaoszczędzenie. Dla wielu osób to rodzaj specyficznej kultury odzieżowej, a także doskonała zabawa w wyszukiwanie często unikalnych, markowych ubrań. Inne oblicze mają też współczesne lumpeksy.

Lumpeksy – spadek po komisach odzieżowych

Historia sklepów z używaną odzieżą nie jest wcale nowa. Chociaż typowe lumpeksy znamy dopiero od kilkudziesięciu lat, to już w okresie PRL-u funkcjonowały komisy. Tam można było sprzedać niepotrzebne ubrania. Z upływem lat i pojawieniem się Internetu komisy zostały zastąpione przez portale aukcyjne. Te dały możliwość pozbywania się np. za dużych lub niemodnych kurtek skórzanych, spodni czy sukienek.

Nadejście ery lumpeksów wiąże się z okresem przejściowym w gospodarce naszego kraju. Wtedy właśnie wiele osób znalazło się pod tzw. kreską. Kupowanie ciuchów z drugiej ręki przywożonych z zagranicy było wówczas jedynym sposobem na to, by sprawić nową kurtkę dla dziecka czy sweterek. Osoby pamiętające pierwsze ciucholandy z pewnością wciąż mają przed oczami obraz wielkich pojemników wypełnionych mieszaniną koszulek, szalików, chustek i spódniczek oferowanych po kilka złotych za kilogram. Te dawne lumpeksy nadal funkcjonują gdzieś w zaciszu miejskich uliczek. Dziś jednak są wypierane przez nowe, bardziej eleganckie sklepy.

Odzież niekoniecznie z drugiej ręki

Second handy, jakie można dziś znaleźć na wielu ulicach, to sklepy, które stanowią odpowiedź na zapotrzebowanie fashionistek, a więc osób traktujących odzież z drugiej ręki jak sposób na poszukiwanie własnego stylu. Inna jest też odzież oferowana w tych sklepach.

Nie bez powodu wiele z nich przemianowano z popularnych lumpeksów na „butiki vintage”. Już sama nazwa dodaje im klasy i przenosi na nieco wyższy poziom w hierarchii pod względem oferowanego asortymentu. Faktem jest też, że wraz z nazwą i rodzajem oferowanych produktów zmieniły się ceny. Trudno dziś kupić w tych sklepach ubrania za kilka złotych. Z drugiej strony wciąż są one tańsze od markowych salonów, a przy okazji często trafiają się w nich zupełnie nowe produkty. Specjalizujące się w sprowadzaniu używanej odzieży firmy, do których zalicza się też Firma Handlowo-Usługowa Demi Damian Jabłoński, poza typową sortowaną odzieżą używaną oferują wiele produktów outletowych. Można wśród nich znaleźć wyroby znanych światowych marek w oryginalnych opakowaniach, pochodzące z końcówek serii.

Nie tylko ubrania w second handzie

Współczesne hurtownie odzieżowe specjalizujące się w sprzedaży ubrań używanych nie ograniczają się jedynie do oferty odzieżowej. Starając się sprostać wciąż rosnącej konkurencji, wprowadzają do asortymentu także różne produkty uzupełniające stylizację. Są to na przykład dodatki odzieżowe, obuwie, torebki i inne tego rodzaju produkty.

Wchodząc do jednego z takich butików vintage, dziś już nie wychodzimy z torbą pełną podniszczonych i niewiele wartych produktów. W zamian często zyskujemy w nich atrakcyjny komplet garderoby, idealny na młodzieżową imprezę czy do codziennego użytku. Wiele z takich produktów poddawanych jest konkretnej wycenie, a ustawione na półkach czy wyeksponowane na wieszakach przypominają kolekcje w luksusowych butikach.

Oceń artykuł (0)
0.0
Komentarze
Dodaj komentarz