Artykuł sponsorowany

Twój pierwszy obraz – odkryj w sobie malarską pasję

Twój pierwszy obraz – odkryj w sobie malarską pasję

Nie trzeba kończyć szkół plastycznych, aby czuć radość płynącą z malowania własnego obrazu. Żeby zacząć, wystarczy nam płótno, sztaluga, pędzle i farby. Jeśli pierwszy obraz się nie uda – trudno. Kolejny z pewnością będzie lepszy. A satysfakcji, która będzie nam towarzyszyć, jeśli stworzymy coś naprawdę pięknego, nie sposób porównać z czymkolwiek innym.

Radość tworzenia

Większość dzieci kocha malować. Nakładanie kolorów na kartkę – nawet, kiedy dziecięce rączki nie są w stanie jeszcze rysować precyzyjnych wzorów – przynosi maluchom ogromną radość. Niestety z wiekiem często zapominamy o tym, jak dużą satysfakcję dawało nam rysowanie. Tymczasem to świetny sposób, by się wyżyć, rozładować emocje, przenieść swoje uczucia na płótno. Malowanie może być dla nas taką małą domową terapią, lekiem na całe zło. Obrazy, które stworzymy, być może nigdy nie zawisną na ścianach jakiejś znanej galerii sztuki, ale za to świetnie udekorują nasz salon, kuchnię czy sypialnię.

Od czego zacząć

Zanim zabierzemy się za malowanie, warto poznać trochę historii sztuki. W ten sposób najłatwiej znajdziemy twórcę, który nas inspiruje i wybierzemy technikę, w której chcielibyśmy tworzyć. Wybór rodzaju farb i techniki malowania jest ważny, bo każda z nich ma inną charakterystykę. Farby olejne są trudniejsze w użyciu, akrylowe wymagają natomiast sporo cierpliwości. Jeśli wiemy już, jaką techniką chcemy tworzyć, następny krok to odwiedziny w sklepie plastycznym. Dobrze wybrać taki, w którym zaopatrują się studenci malarstwa – w takich miejscach zwykle możemy liczyć na atrakcyjne ceny i szeroki asortyment.

Oferujemy artykuły plastyczne, kreślarskie i piśmiennicze najwyższej jakości, często wykraczające poza standardową ofertę sklepu plastycznego, pozwalające na stworzenie profesjonalnego warsztatu pracy – zapewnia pracownik firmy Artykuły dla Plastyków, Profesjonalny Sklep Plastyczny Skala. To jeden z najlepiej zaopatrzonych sklepów plastycznych w Szczecinie.

Pierwsze pociągnięcie pędzla

Sztaluga rozstawiona, podobrazie gotowe… Czas zanurzyć pędzel w farbie i zostawić ślad na białym płótnie. Ten moment zawsze jest wyjątkowy. Zwykle, zanim zabierzemy się za pracę nad obrazem, mamy w głowie różne wizje tego, jak powinien on wyglądać, jednak w momencie, w którym chwycimy za pędzel, wszystko może się zmienić. Nie trzymajmy się więc kurczowo swojej pierwotnej wizji. Pozwólmy sobie na swobodę tworzenia i czerpmy radość z mieszania kolorów na płótnie. Malowanie ma być dla nas zabawą – to okazja, by przez chwilę znów poczuć się jak ten umazany farbą, szczęśliwy przedszkolak.

Oceń artykuł (1)
5.0
Komentarze
Dodaj komentarz