W jaki sposób wybrać dobrego dostawcę węgla opałowego

Zakup węgla wydaje się rzeczą prostą. Kupujemy ten, który jest najtańszy i to cała filozofia. Ale czy na pewno? Niekoniecznie. Tak naprawdę węgiel dzielimy na tani i dobry. W końcu kupujemy ciepło, a nie tonę czarnych kamieni. Niska cena to zwykle znak, że zakup nam się nie będzie opłacał. Zużyjemy więcej węgla, a ciepła będzie mniej. Jak wybrać dobrego dostawcę węgla, który sprzeda nam dobrej jakości opał, a nie gruz?

Opłacalność zakupu

Opłacalność zakupu węgla wskazuje nam stosunek ceny do wartości opałowej. Płacimy za gigadżule ciepła zawarte w węglu, a nie za jego masę. Sprzedawca powinien umieć nam wskazać (i wykazać), że opał, który od niego kupujemy, ogrzeje nasze mieszkanie lub dom. Paradoksalnie najdroższe ciepło kupujemy od dostawcy, który oferuje nam bardzo niską cenę za tonę, z której tylko część rzeczywiście ogrzeje nasze pomieszczenia. Zawsze powinniśmy wybierać sprzedawcę, który będzie potrafił nam wskazać rzeczywistą wartość opałową. Ciepło spalania to inny parametr, o czym często nie mamy pojęcia. Ciepło spalania wskazuje całkowitą energię uwolnioną ze spalenia opału, która obejmuje także energię, która ulatuje wraz z wytworzoną parą wodną. To dla nas energia bezużyteczna, bo nic nam nie daje. Powinniśmy więc brać pod uwagę nie ciepło spalania, a wartość opałową węgla, który kupujemy.

Kaloryczność węgla

Nie zawsze opłacalne jest kupowanie najbardziej kalorycznego węgla, który jest dostępny na rynku. Interesuje nas przede wszystkim stosunek ceny do kaloryczności. Chcemy jak najtaniej dostać najwięcej energii w paliwie, które kupujemy. W cieplejsze dni nie spożytkujemy w pełni wysokokalorycznego opału. Mamy wówczas do czynienia ze stratami w sadzy i dymie - dowiadujemy się w firmie Twój Opał z Mrozowa. Taki opał za to doskonale sprawdza się w mroźne dni, gdy temperatura wyraźnie spada poniżej zera. W dni, kiedy temperatura jest dodatnia, sprawdza się opał niskokaloryczny. Przy temperaturach ujemnych jednak schodzi on bardzo szybko. Na cieplejsze dni warto więc zaopatrzyć się w węgiel słabszy, na dni mroźne w opał mocniejszy. Trzeba także zwrócić uwagę na to, do czego przystosowany jest nasz piec. Nie w każdym możemy palić węglem kamiennym, nie w każdym sprawdzi się drewno. W piecach przeznaczonych do ekogroszku należy palić tylko i wyłącznie tym paliwem.