Jak wybierać zdrowe produkty mleczne?
Po pierwsze czytaj etykiety
Pierwszą, a zarazem najważniejszą praktyką świadomego konsumenta powinno być dokładne zapoznanie się z etykietą produktów mlecznych. W przypadku nabiału istotna jest przede wszystkim jego data ważności i skład. Wybierając produkty o jak najlepszym składzie, najlepiej jeśli będziemy kierować się zasadą – im mniej składników tym lepiej. Wynika ona z tego, że najzdrowsze są najmniej przetworzone produkty. Po drugie, ważne jest, aby nazwy pojawiających składników kojarzyły Ci się z prawdziwym jedzeniem. Im mniej w składzie dodatkowych zagęstników, żelatyny, skrobi modyfikowanej, barwników, smaków i wsadów owocowych, tym lepiej.
Wynika to z tego, że w trakcie obróbki technologicznej dochodzi z jednej strony do strat pewnych składników odżywczych (witamin, błonnika, wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, niektórych pierwiastków), a z drugiej strony dodawane są związki bezwartościowe, a czasem nawet szkodliwe dla organizmu – jak np. cukry rafinowane, tłuszcze uwodornione, konserwanty czy barwniki.
Warto również sprawdzić czy napis na opakowaniu "bez cukru" jest zgodny z prawdą. Pamiętajmy, że fruktoza dodana do wsadu owocowego to także cukier. Każdy produkt ma także podaną tabele kaloryczną, gdzie znajdziemy zawartość białka, węglowodanów oraz tłuszczu – miejmy jednak na uwadze, że podane wartości dotyczą 100 gram produktu, a nie całej porcji. Zanim wybierzemy właściwy produkt, dokładnie ją przestudiujmy.
Jak wybierać jogurty, kefiry i desery mleczne?
Jak radzi pracownik Spółdzielni Mleczarskiej ROTR w Rypinie – Polskie kefiry i jogurty nie są tłuste (mają od 1,5 – 3%), dlatego nie ma konieczności kupowania tych dodatkowo odtłuszczonych.
Inaczej sprawa wygląda z jogurtem bałkańskim czy greckim. Mogę one mieć aż 10% tłuszczu, czyli tyle co nasza śmietana. Jeśli dbasz o linie, staraj się wybierać serki i twarożki, które mają maksymalnie 5% tłuszczu.
Zamiast kupować desery jogurtowe, lepiej decyduj się na mleko, kefiry, jogurty naturalne albo twarożki. Słodkie deserki mleczne, batoniki i puddingi – nie mają nic wspólnego ze zdrowym jedzeniem. Mają z reguły dużo cukru, tłuszczu i chemii, a niewiele w nich wartości odżywczych.
Zmień margarynę na masło
Rzadko smarowanie pieczywa maślanymi miksami ma korzystny wpływ na nasze zdrowie. Zdecydowanie lepszym pomysłem jest stosowanie z umiarem naturalnego masła. Pamiętajmy jednak, że prawdziwe masło powinno mieć przynajmniej 82% tłuszczu w składzie.
Jak nie dać się oszukać?
Producenci często próbują udawać, że ich produkty są lepsze niż w rzeczywistości. Przykładem jest sprzedawanie margaryny z masłem w którym stanowi ono zaledwie 0,5% zawartości produktu. Jeśli chcemy się przekonać, czy dodatek rzeczywiście poprawia jakość produktu, wystarczy że spojrzymy na skład. Producenci mają bowiem obowiązek podawać produkty w malejącej kolejności, oznacza to, że na pierwszym miejscu są te z nich, których w produkcie znajduje się najwięcej. Jeśli na etykiecie widzimy, że na pierwszych miejscach znajdują się sztuczne albo przetworzone związki, lepiej odstawmy taki produkt na półkę. Dzięki temu unikniemy sytuacji, w której do koszyka trafia produkt składający się w połowie z wypełniaczy i bezwartościowych składników.