Okręgowa stacja kontroli pojazdów

Nie polecam tej stacji kontroli pojazdów. Przyjechałem sprawnym pojazdem, a ledwo wyjechałem z możliwością wrzucenia tylko pierwszego i drugiego biegu. Pan diagnosta pod koniec badania usiłował wrzucić bieg wsteczny i sprawdzić sprawność działania świateł wstecznego. Pech chciał, że akurat bieg nie chciał wejść - skrzynia ma niesynchronizowany bieg wsteczny. Pan zamiast jeszcze raz wcisnąć sprzęgło i wrzucić bieg zaparł się całym ciałem i uszkodził lewarek zmiany biegów (ja nie zdążyłem zareagować) - wszystko nagrało się na kamerce samochodowej. Po czym kazał mi jechać, a na moje zszokowanie i chęć wezwania lawety powiedział, że jedynka i dwójka działa więc do przodu mogę jechać. Podsumowując: popsuł samochód, nie przyznał się do błędu, nie chciał naprawić. W dodatku podczas kontroli cały czas rozmawiał ze swoim kolegą policjantem tam obecnym i bluźnił na to, że na stacjach będą wzmożone kontrole i że niby jak on ma pracować. Narzekał też, że będzie monitoring.