Czekolada szkodzi psom
Psy to nasi przyjaciele, domownicy i wierni towarzysze. Rzadko umiemy odmówić im czegokolwiek, zwłaszcza gdy patrzą na nas swoimi smutnymi oczami. Pamiętajmy jednak, by nigdy nie podawać im czekolady.
Czym karmić psa?
Każdy, kto mieszka z psem dobrze wie, że ich miłość do jedzenia wygrywa z rozsądkiem, manierami czy posłuszeństwem wobec właściciela. Otwarta lodówka stanowi dla domowego czworonoga największą radość i wprawia w duże podniecenie. Podobną reakcję wywołuje kawałek sera czy wędliny, który spadnie komuś przypadkiem ze stołu. Zapach i widok jedzenia innego niż granulowane chrupki czy galaretowata psia karma nie pozostawia obojętnym żadnego „Azora”. Większość z nas choć raz dała się nabrać na te piękne, wygłodniałe oczy podczas obiadu i podarowała smaczny kąsek swojemu pupilowi. Ale lekarze weterynarii są zgodni co do tego, że karmienie psa resztkami ze stołu może być niebezpieczne.
Odpowiednie żywienie jest jednym z ważniejszych aspektów opieki nad psem. Aby funkcjonować prawidłowo, pies potrzebuje w swojej diecie takich składników, jak białka – odpowiadające za budowę ciała, węglowodany – źródło energii, tłuszcze – odpowiadające za zdrowy wygląd skóry i włosów, witaminy i minerały – potrzebne do określonych reakcji chemicznych w organizmie, wypełniaczy – pomagających w trawieniu i funkcjonowaniu jelit oraz wody – potrzebnej do wszystkich procesów zachodzących w organizmie. Tego wszystkiego nie zapewnią resztki ze stołu, dlatego chcąc dbać o zdrowie i kondycję naszego pupila powinniśmy podawać mu dobrej jakości karmę.
Niebezpieczna czekolada
Spośród wszystkich artykułów spożywczych, które – bądź w wyniku incydentalnej słabości właściciela, czy wyjątkowego sprytu psa – znajdą się jednak w pysku czworonoga, kilka jest wyjątkowo niebezpiecznych. Są to np. kości drobiowe, rodzynki, cebula, a przede wszystkim – czekolada. Czekolada i kakao zawierają teobrominę, która jest wchłaniana bardzo wolno, a następnie przetwarzana przez wątrobę do toksycznych produktów, które szkodliwie wpływają na układ pokarmowy, mózg i serce psa. Przy niedużej dawce najczęściej występują łagodne objawy zatrucia, przy dawce dwa razy wyższej niż zwykle pojawiają się groźne dla zdrowia objawy kardiologiczne i neurologiczne. Dla niedużego psa spożycie 1/2 tabliczki gorzkiej czekolady może być trujące. Jeśli zaobserwujemy u naszego pupila objawy żołądkowo-jelitowe, nadmierne pobudzenie i niepokój, przyspieszone oddychanie, wzmożoną pracę serca, drżenie i sztywność mięśni, należy zgłosić się do lekarza weterynarii. W zaufanej i profesjonalnej placówce leczniczej, takiej jak np. Lecznica weterynaryjna w Olsztynie oferującej pomoc opartą na trafnej diagnozie poprzedzonej badaniami, wzrasta szansa na uratowanie zwierzęcia. Istotna jest jednak wyjątkowo szybka reakcja na zły stan zwierzęcia, bowiem zatrucie czekoladą może dla psa skończyć się nawet śmiercią.
