Artykuł sponsorowany

Lokus w Opocznie | Zalety instalacji zautomatyzowanych kotłów ślimakowych

Lokus w Opocznie | Zalety instalacji zautomatyzowanych kotłów ślimakowych

Podczas budowy instalacji centralnego ogrzewania kluczową sprawą jest dobór odpowiedniej mocy, wielkości kotła grzewczego. Obecnie wymagane jest, aby były to piece o klasie emisji nie niższej niż 5, takie jak produkowane w filmie Lokus w Opocznie. Od tego, jaki zostanie zainstalowany ich rodzaj, zależeć będzie komfort użytkowania pieca. Czym charakteryzują się piece ślimakowe?

Jaka jest zaleta używania nowoczesnych kotłów grzewczych?

W klimacie umiarkowanym domy całoroczne nie mogą nie mieć żadnego źródła ogrzewania domu. Poza nowoczesnymi piecami gazowymi, na olej opałowy, wciąż dużą popularnością cieszą się kotły na paliwo stałe. Jak tłumaczy nam ekspert z firmy Lokus sp.j. Tadeusz Kozimiński, Krzysztof Łyżwa, Jerzy Wiktorowicz:

Obecne piece w niczym nie przypominają tych spotykanych w domach jeszcze 15 - 20 lat temu. Są one niemal w ogóle bezobsługowe, wydajne, wymagają mniejszej uwagi ze strony właściciela domu. Zamiast co trzy, cztery godziny dokładać paliwo wystarczy tę czynność wykonać raz na kilka dni. Umożliwiają to nowoczesne piece z podajnikiem ślimakowym w porównaniu z piecem tłokowym mniej kłopotliwym w przypadku złej jakości wsadu opałowego.

Zalety zainstalowania pieca z podajnikiem ślimakowym

Piece ślimakowe pozwalają na automatyczne pobieranie paliwa, w tym przypadku ekogroszku. Jak podpowiada nam nasz rozmówca z firmy Lokus w Opocznie, producenta kotłów grzewczych z 25-letnim doświadczeniem, celem zapewnienia maksymalnego komfortu z użytkowania pieca przy wyborze należy zwrócić uwagę na wielkość pojemnika na popiół. Jego tempo zapełniania zależeć będzie od jakości wsadu. Kotły grzewcze dostępne w ofercie ww. przedsiębiorstwa są przyjazne dla środowiska. Dzięki podawaniu do paleniska ekogroszku od dołu spalanie może odbywać się od góry, co z kolei powoduje mniejszą emisję spalin do środowiska. Możliwość zaprogramowania czasu pracy pieca sprawia, że można „doglądanie” kotła ograniczyć do jednej wizyty na kilka dni. Tym samym wyjazd na weekend w sezonie grzewczym nie musi kończyć się wychłodzeniem domu.

Oceń artykuł (0)
0.0
Komentarze
Dodaj komentarz