Artykuł sponsorowany

Chemia do sprzątania a środowisko

Chemia do sprzątania a środowisko

Płyn do mycia naczyń, płyn do mycia podłóg, emulsje i mleczka do zmywania kamienia, różnego rodzaju proszki i płyny do prania, odkażacze… W każdym domu znajdzie się cała masa chemicznych środków czystości, które prędzej czy później trafią do kanalizacji – masowe stosowanie chemii czyszczącej ma niemały – i niestety negatywny – wpływ na środowisko naturalne oraz nasze zdrowie.

Wpływ chemii do sprzątania na zdrowie

Chemiczne środki czystości reklamowane są często jako zabijające wszelkie bakterie (lub zdecydowaną ich większość). Mogłoby się wydawać, że to znakomite rozwiązanie – w końcu bakterie osadzające się w muszli klozetowej czy odpływie zlewu mogą być przyczyną poważnych chorób. Okazuje się jednak, że wybicie flory bakteryjnej może przynieść więcej szkód niż pożytku. Dzieje się tak dlatego, że izolacja od bakterii prowadzi do osłabienia układu immunologicznego - można powiedzieć, że bez odpowiedniego treningu poprzez ciągły kontakt z zagrożeniem nasza odporność rozleniwia się. A to z kolei skutkuje większą podatność na różnego rodzaju choroby.

Chemia do sprzątania a środowisko

Niestety, osłabienie układu odpornościowego to nie jedyny szkodliwy efekt stosowania silnych środków chemicznych do czyszczenia. Większość z nich trafia bowiem do kanalizacji i dalej tą drogą do oczyszczalni, w których woda jest oczyszczana między innymi przy wykorzystaniu obecności bakterii tlenowych. Zbyt duże stężenie związków chemicznych zawartych w chemii czyszczącej zabija florę bakteryjną i prowadzi do zakłócenia procesu oczyszczania. Oczywiście istnieją również inne metody oczyszczania wody, jednak należy brać pod uwagę, że żadna z nich nie jest w stanie w 100% zneutralizować niektórych związków chemicznych. Pewna ich ilość przedostaje się wraz z wodą do środowiska naturalnego i ostatecznie do naszych organizmów.

Jeśli nie chemia, to co?

Poważnym plusem agresywnej chemii czyszczącej jest fakt, że jest ona powszechnie dostępna – znajdziemy ją w każdym sklepie z artykułami gospodarstwa domowego. Ponadto jest łatwa w użyciu i bez wątpienia bardzo skuteczna w usuwaniu różnego rodzaju zabrudzeń. Jeśli jednak zależy nam na własnym zdrowiu i środowisku naturalnym, możemy zastąpić ją na dwa sposoby. Pierwszym z nich jest wykorzystanie tradycyjnych metod – do umycia niemal każdej powierzchni w domu wystarczy zwykła sól, ocet, soda i kwasek cytrynowy. Plusem tej metody jest fakt, że wszystkie te składniki kupimy dosłownie za grosze. Drugim rozwiązaniem jest zainwestowanie w chemię czyszczącą posiadającą atesty bezpieczeństwa. Uznanym producentem takich preparatów jest szwedzka firma Sanego AB, posiadająca w swojej ofercie między innymi środki dezynfekujące, środki do pielęgnacji podłóg, detergenty do mycia naczyń, detergenty do prania i wiele innych. Wszystkie te produkty są w pełni biodegradowalne, bezpieczne dla zdrowia człowieka i środowiska naturalnego, a przy tym równie skuteczne, co środki konwencjonalne. Polskim dystrybutorem produktów Sanego AB jest firma ActiveBrand z Warszawy.

Oceń artykuł (3)
5.0
Komentarze
Dodaj komentarz