Artykuł sponsorowany

Węgiel – czy można spalać go czysto?

Węgiel – czy można spalać go czysto?
Ostatnimi czasy węgiel, rozumiany w kategoriach paliwa opałowego, określany jest mianem źródła wszelkiego zła. Ekolodzy choć słusznie, to jednak za pomocą bardzo płytkich argumentów, próbują przekonać właścicieli pieców i kominków, że substancje chemiczne zawarte w dymie, mają druzgocący wpływ na otaczające nas środowisko. Owszem, niemniej jednak problem nie leży w samym węglu, tylko w sposobie jego spalania. Czy w ogóle możliwe jest zatem ograniczenie niekorzystnych zjawisk?

O co tyle dymu?

Rzadko który temat wywołuje tyle kontrowersji, co ciągłe spory pomiędzy przedstawicielami świata ekologii a ludźmi, mierzącymi się z codzienną koniecznością ogrzewania swoich domów za pomocą paliwa stałego. No właśnie. Wielu niezależnych specjalistów to właśnie w tym określeniu zauważa pierwsze czynniki, które ów konflikt mogły wywołać. Choć węgiel jak najbardziej należy do grupy paliw stałych, to absolutnie nie jest substancją stałą w 100%. Około 30% tego, co znajduje się w składzie bryły węgla to nic innego niż substancje lotne, które w temperaturze pokojowej zachowują się stabilnie, a w temperaturach wyższych odparowują i spalają się jako gazy.

Proces ten określany jest mianem odgazowania i to od niego tak naprawdę zaczyna się spalanie. To właśnie odgazowane, gdy jest źle przeprowadzone, staje się niebezpiecznym źródłem powstawania ogromnej ilości dymu i niezbyt przyjemnego zapachu. W pierwszej kolejności zawsze należy pamiętać o tym, iż jeżeli spalanie węgla będzie przeprowadzone zbyt gwałtownie, szkodliwe gazy po prostu nie zapalą się i zaczną odparowywać. Zdecydowanie zrezygnować trzeba z metody „ile wrzucę, tyle spalę”. Jak zatem podejść do problemu w sposób znacznie bardziej systemowy?

Czy można palić i nie kopcić?

Z ekonomicznego punktu widzenia przydatna może wydać się informacja, dotycząca tego, iż zbyt szybkie spalanie węgla powoduje również odczuwalne straty finansowe. Około 33% tego, co spalamy, znika bez przekazania konkretnej wartości energetycznej. Jak zacząć palić bez dymu, brzydkiego zapachu i narzekania sąsiadów? To bardzo proste. Wystarczy zastosować odpowiednią technikę. O czym konkretnie mowa? Przede wszystkim o spalaniu współprądowym, w którym paliwo i powietrze podawane są od dołu, czyli z kierunku wspólnego. Oczywiście nie bez znaczenia jest jakość samego węgla, z którą może być różnie, jeżeli kupujemy go z nie do końca znanego źródła. W tej kwestii zdecydowanie najlepiej zaufać renomowanym dystrybutorom, do których zdecydowanie należy firma Dalma. Pracownicy przedsiębiorstwa zapewniają swoim klientom obsługę kompleksową, w której poza precyzyjną wyceną, znajduje się także darmowy transport przy zamówieniach powyżej 3 ton.

Wbrew powszechnie panującej opinii, spalanie węgla wcale nie musi przyczyniać się zanieczyszczenia środowiska. Badania naukowe wyraźnie pokazują, iż węgiel, jeżeli spala się go właściwie, emituje od 50 do nawet 80% mniej szkodliwych substancji. Oczywiście rację mają ci, którzy twierdzą, że istnieją technologie czystsze. Niemniej jednak są one na tyle drogie, że znacznie łatwiej jest o nich mówić i gdybać niż kupić i wdrożyć.

Oceń artykuł (0)
0.0
Komentarze
Dodaj komentarz