TOP 5 seriali na zimowy wieczór
Zimowy wieczór to idealny czas, by zasiąść przed szklanym ekranem i przenieść się do innego świata. Już od kilku lat kolejne seriale biją rekordy popularności. Dziś sezony nowych seriali to produkcje na najwyższym poziomie, często na równi z najlepszymi filmami prosto z Hollywood. Nie wiesz, co oglądać zimową porą? Poznaj nasz TOP 5 seriali na mroźny wieczór. Sprawdź, czy na liście jest twój ulubiony hit.
1. Black Mirror
„Czarne Lustro” obecnie doczekało się już 5 sezonów, więc jeśli ktokolwiek nie widział jeszcze żadnego odcinka, przed nim wyśmienity maraton filmowy. Serial Netflixa porusza tematykę nowych technologii i mediów, a dokładniej ich zgubnego wpływu na życie człowieka. Każdy odcinek jest osobną historią. Akcja toczy się w alternatywnej rzeczywistości i wybiega w dalszą lub bliższą przyszłość. Niemal żaden z odcinków nie odstaje poziomem od poprzedniego, a zakończenie poszczególnych epizodów na długo zapada w pamięć. „Black Mirror” składnia do przemyśleń i z pewnością po seansie będziesz mieć pretekst do długich rozmów ze znajomymi. Z ciekawostek – widzowie mogą obejrzeć jeden interaktywny odcinek i sami zdecydować, jak potoczą się losy głównego bohatera.
2. Czarnobyl
Chyba nie ma osoby, która nie słyszałaby o „Czarnobylu”. Głośny serial HBO narobił sporego szumu w filmowym świecie. Jeśli jakimś cudem ten tytuł jeszcze nie obił ci się o uszy, czas koniecznie nadrobić zaległości w zimowy wieczór. Miniserial składa się z pięciu odcinków, które obejrzane za jednym zamachem tworzą jeden dłuższy film z najwyższej półki. Serial przedstawia wydarzenia, które miały miejsce podczas wybuchu elektrowni w Czarnobylu. Niektóre sceny wyglądają jak wprost wyjęte z czasów czarnobylskiej katastrofy i w naturalistyczny sposób oddają ból i cierpienie ofiar. W filmie mamy zarówno rekonstrukcje zdarzeń, jak i elementy i postaci, które jedynie nawiązują do wydarzeń z przeszłości. Bez wątpienia seans „Czarnobyla” nie pozostawia obojętnym.
3. Twin Peaks
Jeśli masz ochotę na powrót do klasyki, koniecznie przypomnij sobie „Miasteczko Twin Peaks”. Serial Davida Lyncha to obecnie nieodłączny element popkultury. Do dziś pozostaje inspiracją dla nowych produkcji pojawiających się w telewizji i na platformach internetowych. Motyw zbrodni w małym miasteczku wciąż żywo interesuje reżyserów kolejnych pokoleń, którzy na ekranie próbują przedstawić losy z pozoru niewinnych bohaterów uwikłanych w walkę dobra ze złem. „Twin Peaks” wyróżnia specyficzna atmosfera. Sceny z życia wzięte przeplatane są paranormalnymi zdarzeniami. Sporo tu absurdalnego humoru, mrocznej aury i surrealizmu. Zgodnie z obietnicami twórców serial doczekał się kontynuacji po 25 latach. Jeśli więc jeszcze nie widzieliście trzeciego, ostatniego sezonu „Miasteczka”, czym prędzej czas zasiąść przed szklanym ekranem.
4. Wataha
Czas na coś z rodzimego podwórka. Wśród propozycji na zimowy wieczór nie mogło zabraknąć „Watahy”. To numer jeden wśród polskich seriali ostatnich lat. Akcja toczy się na granicy polsko-ukraińskiej w Bieszczadach. Widzowie mogą poznać losy i tajniki pracy funkcjonariuszy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. Mamy tu zarówno motyw zbrodni, zawiłe intrygi, jak i wnikliwe śledztwo, a to wszystko na tle pięknej przyrody. Ile jest odcinków „Watahy”? Początkowo wyemitowanych zostało sześć odcinków, a następnie przygotowano drugi sezon składający się kolejnych sześciu – mimo że serial miał zostać zakończony po pierwszym sezonie. Tymczasem na fali popularność powstał już sezon trzeci.
5. Dom z papieru
A teraz pora na propozycję z południa Europy. Co warto zobaczyć na Netflixie zimową porą? Właśnie „Dom z papieru” hiszpańskiej produkcji. Serial bije rekordy popularności i zdobywa rzeszę fanów. Nic dziwnego, bo zdecydowanie nie wieje tu nudą. Zakręcona historia, szybka akcja, a przede wszystkim intrygujący bohaterowie, którzy na długo zapadają w pamięć. Ich celem jest dokonanie skoku stulecia. Gdy udaje im się napaść na hiszpańską mennicę, barykadują się w murach budynku i biorą zakładników. Dalsze losy musicie sprawdzić sami. W przygotowaniu jest już czwarty sezon serialu.
A jakie są Twoje ulubione seriale na zimowy wieczór?
