Artykuł sponsorowany

Tapetowanie czy malowanie? Podpowiadamy, co wybrać

Tapetowanie czy malowanie? Podpowiadamy, co wybrać

Jeszcze do niedawna koszmarne tapety były jednym z symboli poprzedniego i według większości Polaków słusznie minionego ustroju. Na szczęście od tego czasu w Wiśle upłynęło sporo wody i dzisiejsze tapety w ogóle nie przypominają tych sprzed kilkudziesięciu lat. Zmieniła się też technika ich nakładania. Czy jednak na tyle, aby wyparły tradycyjne malowanie? Sprawdziliśmy.

Do wyboru, do koloru: fizelinowe, papierowe albo z włókna szklanego

Wybór tapet jest dzisiaj naprawdę ogromny. Możemy postawić na wersję budżetową, czyli tapety papierowe, przyklejane do ściany w tradycyjny sposób lub tapety winylowe, które są pokryte powłoką PVC, dzięki czemu łatwo się je czyści. Droższą alternatywą będą z kolei tapety fizelinowe, które są wytrzymałe i odporne nawet na szorowanie. Są też stosunkowo łatwe do położenia, ponieważ wystarczy pokryć ścianę klejem i docisnąć do niej materiał. Istnieją nawet tapety do malowania. Ich niewątpliwą zaletą jest fakt, że sami możemy wybrać wzór, jaki pojawi się na naszej ścianie. Można też postawić na tapety z włókna szklanego, które są trwałe, odporne na wilgoć i łatwe do utrzymania w czystości.

Zapytaliśmy eksperta pracującego w firmie Perfect House Grzegorz Flisiak skąd ten nagły powrót do przeszłości.

Tapetowanie ścian wróciło do łask, ale nie wygląda już tak jak w czasach PRL. To naprawdę bardzo fajne rozwiązanie. Wielu klientów uważa, że dzięki nim ich wnętrze stało się przytulniejsze i nabrało niepowtarzalnego charakteru. Trudno się z tym nie zgodzić. Tapety z pewnością dają większe możliwości dekoracyjne niż malowanie.

A może jednak pomalować?

Malowanie jest zwykle tańszym rozwiązaniem niż tapetowanie. Warto jednak pamiętać, że nie pozwoli nam ukryć żadnych niedoskonałości widocznych na ścianach. Farby także występują w różnych wariantach i kolorach. Możemy wybrać takie, które są odporne na wilgoć lub ścieranie albo przeznaczone dla alergików. Istnieją emulsje szybkoschnące i o mało intensywnym zapachu. Farba wydaje się też nieco praktyczniejszym wyborem dla osób, które lubią zmiany. Zwykle łatwiej jest urządzić malowanie niż zrywać tapety, przygotowywać powierzchnię, która się pod nią znajduje i dopiero wtedy położyć farbę lub kolejną tapetę. Na pewno wybiorą ją też zwolennicy śnieżnobiałych wnętrz, które w ostatnich latach osiągają szczyty popularności.

Odpowiadając na pytanie postawione w tytule należy stwierdzić: to zależy. Od budżetu, od naszych oczekiwań, upodobań, gustu, ale także od naszych potrzeb. Remonty mieszkań to sprawa bardzo indywidualna i każdy sam musi podjąć decyzję. Mamy jednak nadzieję, że ten artykuł pokazał, że bez względu na to, na co się zdecydujemy, mamy ogromny wybór. Na rynku jest mnóstwo pięknych, nowoczesnych i praktycznych rozwiązań dla każdego.
Opracowanie:
Oceń artykuł (0)
0.0
Komentarze
Dodaj komentarz