Artykuł sponsorowany

Szyna relaksacyjna – koniec zgrzytania zębami

Szyna relaksacyjna – koniec zgrzytania zębami

Mimowolne zgrzytanie zębami, nazywane też bruksizmem, to poważny problem, z którym boryka się bardzo wielu Polaków. Takie zgrzytanie to nie tylko irytujący nawyk – to odruch bezwarunkowy, który może prowadzić do licznych problemów. Jak poradzić sobie ze zgrzytaniem zębami? Najważniejsza jest konsultacja u specjalisty. Zwykle w takiej sytuacji zakłada się pacjentom specjalną szynę relaksacyjną.

Bruksizm – skąd się bierze zgrzytanie zębami?

Powodów wystąpienia bruksizmu jest bardzo wiele – takie zgrzytanie zębami może mieć podłoże w wadach zgryzu i słabym stanie zdrowia. Często jednak jego przyczyną jest stres, nerwice, a także uwarunkowania genetyczne. Zgrzytanie zębami jest też jednym z objawów owsicy. Z tym problemem borykają się ludzie w każdym wieku – chociaż u osób po 40-dziestce wystąpienie bruksizmu jest mniejsze niż u dzieci i młodych dorosłych. Lekarzem, który pomoże nam pozbyć się tego typu zaburzeń, jest Tomasz Kadlec z Laboratorium protetyki i ortodoncji. Zgrzytanie najczęściej w ciągu dnia nie jest szczególnie zauważalne – nasila się jednak w nocy.  Nadmierna aktywność mięśni żwaczy sprawia, że zęby zaciskają się i silnie o siebie trą. Powoduje to ścieranie się zębów, a w skrajnych przypadkach nawet ich łamanie. W kolejnych stadiach choroby pojawiają się też stany zapalne oraz różnego rodzaju zwyrodnienia w stawach skroniowo-żuchwowych. Z czasem ruchy żuchwy stają się coraz bardziej utrudnione, często towarzyszy im ból głowy.

Szyna relaksacyjna – pomoże opanować zgrzytanie

Najczęściej stosowanym sposobem leczenia bruksizmu są nowoczesne szyny relaksacyjne, czyli specjalne nakładki na zęby, które używane są także do niwelowania lekkich wad zgryzu. Taka szyna musi być dostosowana do szczęki pacjenta, dlatego zakłada ją lekarz ortodonta lub stomatolog. Szyny relaksacyjne mogą mieć różny stopień twardości, są wykonane tak, by zapobiegać urazom w jamie ustnej – nie naruszają struktury dziąseł. Zaletą takich szyn relaksacyjnych jest fakt, że ich użytkowanie jest dziecinnie proste – możemy je samodzielnie ściągać, czyścić i zakładać. Trzeba jednak pamiętać, że szyny relaksacyjne przewidziane są przede wszystkim dla pacjentów, którzy posiadają pełny stan uzębienia. Żeby ortodonta mógł przygotować dla nas szynę relaksacyjną, konieczne jest zdjęcie rentgenowskie naszej szczęki. Następnie zdjęcie trafia do protetyka, który wykonuje specjalny odlew i konstruuje naszą szynę relaksacyjną. Najczęściej szynę zakłada się tylko na noc – wtedy zgrzytanie zębami się nasila – dzięki temu mięśnie żwaczy są osłabione, a nasze szkliwo zabezpieczone przed ścieraniem.

Oceń artykuł (0)
0.0
Komentarze
Dodaj komentarz