Artykuł sponsorowany

Regeneracja zniszczonych włosów – w domu i u fryzjera

Regeneracja zniszczonych włosów – w domu i u fryzjera

Suche, łamliwe i puszyste – takie włosy wymagają specjalnego traktowania. Trzeba się z nimi obchodzić nie tylko delikatnie, ale i dogłębnie odżywiać. Codzienna pielęgnacja zniszczonych włosów pomoże poskromić suche kosmyki, ale na dłuższą metę może nie wystarczyć. Pomocna będzie wtedy wizyta u fryzjera, aby poddać się zabiegom regeneracji włosów - dobrym pomysłem jest prostowanie włosów przy użyciu podczerwieni!

Dlaczego włosy się niszczą?

Wiele czynników ma negatywny wpływ na stan kosmyków. Trzeba przede wszystkim uświadomić sobie, że włosy na długości są tak naprawdę martwe. Nie mają więc naturalnej zdolności do regeneracji i naprawy, jak np. skóra. Trzeba wspomagać je od zewnątrz i chronić przed uszkodzeniami mechanicznymi właściwym traktowaniem oraz pielęgnacją. Włosy trzeba przede wszystkim chronić przed działaniem wysokich temperatur – nie lubią częstej stylizacji prostownicą czy suszenia gorącym nawiewem z suszarki. Najlepiej tego typu zabiegi ograniczyć do minimum, bo przyczyniają się do przesuszenia kosmyków, które stają się bardziej podatne na złamania. Otwierają się też łuski włosów, co sprzyja osadzaniu się na nich wszelkich zanieczyszczenia unoszących się w powietrzu – dym, spaliny i smog szkodą nie tylko płucom oraz cerze, ale także naszym włosów. Włosy nie lubią też słońca, silnego wiatru czy mrozu, więc latem warto nosić kapelusze lub chustki i spryskiwać włosy mgiełką z filtrami UV, a zimą chować je pod czapką. Istne włosowe spustoszenie sieją też agresywne zabiegi fryzjerskie z rozjaśnianiem i trwałą ondulacją na czele.  

Pielęgnacja włosów na co dzień

Dobre nawyki oraz przemyślana pielęgnacja to klucz do pięknych włosów. Trzeba obchodzić się z nimi delikatnie i trafnie rozpoznawać ich potrzeby. Przede wszystkim porządne mycie – najlepiej sięgać po łagodne szampony bez SLS. Szampon nakładamy tylko na skalp, a na długość warto nałożyć odżywkę do spłukiwania. Metoda OMO to wspaniały wynalazek, który znacznie poprawia stan włosów. OMO, czyli Odżywka-Mycie-Odyżkwa podpowiada, w jakiej kolejności nakładać produkty do włosów. Aby mieć ładne włosy trzeba też raz na zawsze oduczyć się wycierania włosów w ręcznik – tarcie szorstkim materiałem mokrych włosów to gotowa recepta na połamane włosy i rozszerzone łuski. Po myciu delikatnie odciskamy nadmiar wody i zawijamy je w miękki ręcznik z mikrofibry lub bawełnianą koszulkę. Włosom doskonale służy suszenie na powietrzu, bez użycia suszarki. Suche włosy warto zabezpieczyć olejkiem do włosów, który nakładamy tylko na końcówki. Trzeba tez pamiętać o regularnym nakładaniu regeneracyjnych masek, zgodnych z potrzebami włosów – włosy suche i zniszczone dużo zyskają na produktach emolientowych, które zapobiegną utracie wody z kosmyków. Warto zgłębić również temat równowagi PEH.

Pielęgnica, czyli podczerwień na ratunek włosów

Sama pielęgnacja na co dzień może nie być wystarczająca, więc czasem warto wybrać się do dobrego fryzjera, jak Justyna Adamczuk z Hair Studio. Salony fryzjerskie oferują naprawdę dużo sposobów na regenerację i dogłębne odżywienie włosów, a wśród nich coraz większą popularność zyskuje zabieg z podczerwienią. Jest to metoda pozwalająca w szybki sposób przywrócić włosom ładny i zdrowy wygląd. Uzyskanie wspomnianego efektu jest możliwe dzięki zastosowaniu nowoczesnego urządzenia, czyli pielęgnicy. 

Wyglądem do zbudzania przypomina zwykłą prostownicę, ale jej działanie opiera się nie na wysokiej temperaturze, ale na podczerwieni oraz ultradźwiękach. Zasada działania pielęgnicy sprowadza się do tego, że ultradźwięki w połączeniu z wiązką światła podczerwonego umożliwiają wprowadzenie składników pielęgnacyjnych zawartych w kosmetykach, w głębokie partie włosów, co potęguje efekt ich działania. Najczęściej stosuje się preparaty zawierające keratynę, która jest naturalnym budulcem włosów. Pielęgnica, a w zasadzie promieniowanie podczerwone, które emituje urządzenie, pobudza również zawarte we włosach aminokwasy do tworzenia nowych wiązań, co sprawia, że włosy stają się bardziej elastyczne. Zabieg domyka też rozszerzone łuski włosa, dzięki czemu stają się gładkie i lśniące. 

Efekty po zabiegu z użyciem podczerwieni pozostawia włosy gładkie i błyszczące – kosmyki wyglądają po prostu zdrowo. Pielęgnicę można stosować także w procesie koloryzacji, w celu zintensyfikowania i poprawy trwałości koloru. Zabieg regeneracji zniszczonych włosów polecany jest przede wszystkim paniom, które mają kosmyki często traktowane farbowaniem lub zabiegami fryzjerskimi przeprowadzanymi z użyciem wysokiej temperatury. Zabieg przyniesie wtedy naprawdę spektakularne efekty! 

Oceń artykuł (0)
0.0
Komentarze
Dodaj komentarz