Artykuł sponsorowany

Pralnia chemiczna – jak to możliwe, że jest ekologiczna?

Pralnia chemiczna – jak to możliwe, że jest ekologiczna?

Garnitur, suknia z cekinami czy skórzana kurtka to elementy garderoby, które zdecydowanie nie powinny trafić do bębna pralki. Konieczne będzie pranie chemiczne metodą na sucho! Jednak nie każdemu takie rozwiązanie się podoba, bo coraz większy nacisk kładzie się na ekologiczne postawy konsumenckie. Siłą rzeczy, pralnie chemiczne musiały stać się bardziej eko. Na czym to polega? Sprawdźmy!

Pranie na sucho – na czym polega?

Nie każdy materiał, z którego powstają nasze ubrania może być prany metodą „na mokro”, a już tym bardziej w domowych pralkach. Często metka wszystka w bok sukienki czy skórzanej kurtki poleca oddanie zabrudzonej odzieży do pralni chemicznej. Wiele osób może to jednak odrzucać, no bo jak? Mamy być eko, zasoby wody się kurczą, a ja mam oddawać kurtkę do czyszczenia chemią? A co potem z odpadami po praniu? Świadomość ludzi pragnących uchodzić za postępowych i empatycznych coraz bardziej się zmienia, bo wymaga tego stale ewoluujący świat, w którym żyjemy. Z tego powodu coraz chętniej sięgamy po produkty oznaczone logo BIO w sklepie spożywczym oraz staramy się szukać ekologicznych zamienników dla produktów codziennego użytku. Również w kwestii czyszczenia odzieży jest to coraz ważniejsze, dlatego powstają miejsca jak Delfin w Głogowie, który jest ekologicznym centrum pralniczym z prawdziwego zdarzenia.

Pralnie chemiczne najczęściej wykorzystują metodę „na sucho”, która znana jest już od kilkudziesięciu lat. Sam proces prania chemicznego jest dość ekologiczny, bo odbywa się w obiegu zamkniętym, więc żadne odpadki nie mogą się przedostać do środowiska naturalnego. Jednak większym problemem jest rozpuszczalnik używany jeszcze do niedawna w procesie prania chemicznego. Kiedyś do usuwania plam z odzieży oddawanej do pralni używano nafty, ale była ona łatwopalna, więc trzeba było znaleźć rozwiązanie. Tak, więc z czasem popularną dotąd naftę zastąpił PER, czyli tetrachloroetylen, który okazał się równie skuteczny i delikatny dla tkanin, a przy tym nie groził ryzykiem wystąpienia pożaru. Mimo to radość nie trwała długo, z tej prostej przyczyny, że PER okazał się substancją szkodliwą tak dla ludzi, jak i dla środowiska naturalnego. Pojawiają się głosy, że tetra chloroetylen jest rakotwórczy… Dlatego właśnie pralnie chemiczne coraz częściej przekształcają się w swoje bardziej zrównoważone odpowiedniki, tak, aby czyszczenie odzieży nie powodowało żadnych szkód.

Jak więc chemia może być ekologiczna?

Dobro planety oraz dbanie o odpowiednie warunki, w jakich pracują ludzie z różnych gałęzi przemysłu staje się ważnym aspektem decyzji zakupowych coraz większej rzeszy konsumentów. Tak, więc również branża prania odzieży musiała się zaadaptować do nowych wymagań narzucanych przez konsumentów, co poskutkowało powstaniem nowych eko-zamienników dla szkodliwego „peru”. Obecnie coraz częściej rozpuszczalnik jest zastępowany… płynnym sylikonem! Tak, tym samym, który trafia choćby do kosmetyków do makijażu. Okazuje się, że surowiec ten skutecznie radzi sobie z usuwaniem różnych plam oraz zabrudzeń, a przy tym nie niszczy odzieży, ani zdrowia ludzi i planety. Największą zaletą sylikonu jest jego naturalne pochodzenie, bo do produkcji wykorzystuje się w głównej mierze krzemionkę.  

Bardzo istotną zaletą prania chemicznego na sucho jest to, że nie pozostawia żadnych chemikaliów na tkaninach, dzięki czemu po załażeniu ubrań czyszczonych w pralni nie wystąpi uczulenie czy podrażnienie skóry. Pranie na sucho w pralni ekologicznej jest, więc dobrą alternatywą dla alergików. Warto też nadmienić, że pranie na sucho nie wymaga użycia wody, dzięki czemu ten cenny surowiec nie jest nadmiernie eksploatowany, a przy tym nie powstają żadne szkodliwe odpady w postaci ścieków, które mogłyby trafić np. do rzeki lub gleby, powodując tym samym skażenie. Sam środek piorący rozkłada się w ciągu kilku dni – dla przypomnienia odpady z agregatów wykorzystujących PER muszą być traktowane z należytą ostrożnością i utylizowane w specjalnych ośrodkach. Bardzo popularny jest również węglowodór oraz pozbawiony szkodliwych substancji rozpuszczalnik System K4.

Opracowanie:
Głogów, Starowałowa 1
tel. 76 835 80 95
Oceń artykuł (0)
0.0
Komentarze
Dodaj komentarz