Artykuł sponsorowany

Pracownicy przebierają w ofertach. Rośnie zapotrzebowanie na specjalistów.

Pracownicy przebierają w ofertach. Rośnie zapotrzebowanie na specjalistów.

Pracownicy mają obecnie bardzo mocną pozycję na rynku. Dotyczy to szczególnie specjalistów, którzy mogą przebierać w ofertach w poszukiwaniu tej najkorzystniejszej. Zobacz, jakich specjalistów brakuje. Być może na liście jest też twój zawód.

Branża IT szuka specjalistów z doświadczeniem

O ile o pracowników sektora IT nie jest trudno, to już rekrutacja tych najlepszych nie przebiega bezboleśnie. Branża jest stosunkowo nowa (może trudno nam w to uwierzyć, ale jeszcze kilka dekad temu w niewielu domach były komputery) i dużo łatwiej o początkującego programistę, testera, analityka czy administratora systemu, niż takiego, który ma dziesięcioletnie doświadczenie i szuka pracy.

Pracę w branży IT można świadczyć zdalnie, co z jednej strony jest ułatwieniem, z drugiej przeciwnie. Pracownicy doceniają tę możliwość, bo pozwala ona pracować nie tylko dla krajowych, ale też dla zagranicznych pracodawców. Właściciele firm zmuszeni są konkurować z zagranicznymi pracodawcami wysokością wypłat. Między innymi dlatego zarobki programistów są tak wysokie. I mimo iż ofert z wysokimi stawkami nie brakuje (zobacz np.: oferty pracy Katowice), znalezienie specjalisty wcale nie jest łatwe.

Brakuje dobrych przedstawicieli handlowych

Zawód przedstawiciela handlowego jest wręcz stworzony dla osób przebojowych, odważnych, łatwo nawiązujących kontakty i mających dar przekonywania. Przy tym muszą być to pracownicy odznaczający się dużą samodyscypliną i dobrą organizacją pracy. Wymaga się samodzielności i dobrych wyników. Wyższe wykształcenie jest przydatne, ale tylko w niektórych branżach (np. medycznej) obligatoryjnie wymagane. Zadaniem przedstawiciela handlowego jest pozyskiwanie nowych kontrahentów, klientów biznesowych i detalicznych.

Zarobki? Najlepsi zarabiają nawet kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie. Oni nie muszą się martwić o pracę, to praca szuka ich. Z taką sytuacją mamy obecnie do czynienia na rynku pracy. Dobry handlowiec z doświadczeniem znajdzie zatrudnienie od ręki.

Księgowi i doradcy podatkowi nie muszą się martwić o pracę

Branża finansowa zawsze była postrzegana jako źródło dobrych dochodów. Nie inaczej jest i teraz, szczególnie w przypadku samodzielnych księgowych i doświadczonych doradców podatkowych. Firmy poszukują też analityków finansowych i audytorów, a także dyrektorów finansowych. Zarobki? Najlepsi mogą liczyć na kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie.

Firmy szukają rekruterów

Rynek pracownika oznacza dosłownie tyle, że ze znalezieniem pracy nie ma problemu, natomiast ze znalezieniem pracownika całkiem spore. Sporo firm miesiącami rekrutuje na eksponowane stanowiska, np. dyrektora finansowego. Z tego też powodu coraz więcej firm rekrutuje… rekruterów. Potrzebni są ci z dużym doświadczeniem i znajomością rynku. W zamian za swoje nieocenione usługi mogą liczyć na bardzo sowite wynagrodzenie.

W szpitalach i przychodniach brakuje lekarzy

Branża lekarska wydaje się dość hermetyczna i faktycznie – na zatrudnienie w niej mogą liczyć wyłącznie osoby z odpowiednim wykształceniem. Do tej pory uważano, że w tym segmencie nie ma problemów kadrowych, ale pandemia mocno zweryfikowała ten pogląd. W tej chwili coraz więcej szpitali i przychodni musi ograniczać liczby przyjmowanych pacjentów ze względu na brak fachowców. Brakuje lekarzy pierwszego kontaktu, specjalistów, pielęgniarek, położnych i ratowników medycznych.

Zarobki w tej branży owiane są dwiema legendami – jedna głosi, że to mocno niedoinwestowany segment rynku, druga – że lekarze zarabiają bardzo dużo. Jaka jest prawda? Jak zwykle leży gdzieś pośrodku. Specjaliści z doświadczeniem na pewno dostaną więcej niż początkujący ratownicy.

W branży budowlanej brakuje rąk do pracy

Specjalistą można być w każdej dziedzinie, nie tylko tej związanej z finansami i medycyną. Coraz częściej docenia się zawody, w których bardziej niż wykształcenie liczy się doświadczenie i faktyczne umiejętności. Widać to wyraźnie na budowach, na których brakuje pozornie zwykłych robotników. Deweloperzy coraz częściej mają problemy ze znalezieniem doświadczonych cieśli, murarzy, betoniarzy, zbrojarzy, stolarzy i ślusarzy. Brakuje też monterów rusztowań, a także operatorów sprzętu budowlanego.

Nie brakuje też ofert dla pracowników szczebla zarządzającego, przede wszystkim kierowników budów i brygadzistów.

Oceń artykuł (0)
0.0
Komentarze
Dodaj komentarz