Piękne, stare żyrandole – oryginalna ozdoba Twojego mieszkania

Istnieje jedna rzecz, która łączy historyków i osoby pasjonujące się antykami. Jest nią umiejętność patrzenia w górę. Urządzając mieszkanie, skupiamy się na położeniu estetycznej posadzki i schludnej aranżacji ścian. Często zapominamy o suficie, który jest przecież istotną częścią pomieszczenia. A to właśnie jego wygląd może zdecydować o charakterze całego wnętrza. Zwłaszcza jeśli ozdobą sufitu będzie zabytkowy żyrandol. Starych, mosiężnych lamp z kryształami na próżno szukać w popularnym szwedzkim sklepie z meblami. Znajdziemy je za to w galerii pani Jagody Zielińskiej.

Z miłości do antyków…

Galeria „Piękne, stare żyrandole” istnieje na rynku od 1998 roku. Zrodziła się z miłości właścicielki do dawnej sztuki zdobniczej i rzemiosła artystycznego. Pani Jagoda od zawsze lubiła otaczać się pięknymi przedmiotami z minionych epok. Dawała drugie życie antykom, których ktoś postanowił się pozbyć. Z biegiem lat jej warszawskie mieszkanie zmieniło się w klimatyczną enklawę emanującą energią ubiegłych stuleci, a pasja stała się sposobem na życie. Dziś galeria jest jednym z najciekawszych miejsc na mapie stolicy.

Skupia wokół siebie ludzi, którzy poszukują wyjątkowych żyrandoli i zabytkowych dodatków do swoich mieszkań. Z usług pani Jagody korzystają osoby z pierwszych stron gazet – artyści, muzycy, politycy. Odrestaurowane przez nią lampy zdobią warszawskie restauracje, pensjonaty oraz dworki i pałacyki. Każdy, kto odwiedzi salon „Piękne, stare żyrandole”, może liczyć na fachowe doradztwo oraz pomoc w skompletowaniu unikalnego zestawu oświetlenia.

Zabytkowe perły w nowoczesnych wnętrzach

Część osób lubujących się w antykach obawia się eksponowania ich w nowocześnie urządzonych wnętrzach. Tymczasem wiekowe żyrandole mogą stanowić doskonałe dopełnienie modernistycznego stylu. Przełamią minimalizm i surowość pomieszczenia, ocieplając je blaskiem mosiądzu i tęczowymi refleksami świetlnymi pochodzącymi z kryształów. Starodawne lampy zachwycają starannością wykonania. Każda z nich „ma do opowiedzenia” inną historię.

Dom, w którym znajdują się antyki, to dom z duszą. Przedmioty z dawnych epok zmuszają nas do refleksji, są pretekstem do ciekawych dyskusji i świadczą o dobrym guście właściciela. To też znakomita forma inwestycji. Zabytkowy żyrandol oświetli nasz stół przy kolacji, będzie przyciągał spojrzenia gości i nieustannie zyskiwał na wartości.  Czy możemy oczekiwać tego samego od zwykłej lampy zakupionej w markecie?

Biorąc pod uwagę to, jak wygląda produkcja nowoczesnego oświetlenia, nie powinniśmy się nastawiać na jego wieloletnie użytkowanie. Samo słowo „produkcja” wystarczająco dobrze oddaje charakter naszych czasów. Starych żyrandoli nikt nie „produkował”. Tworzono je z pietyzmem niczym dzieła sztuki. I dzięki pracy pani Jagody, każdy może mieć takie dzieło sztuki w swoim domu.