Organizacja opróżniania szamba
Zbiorniki bezodpływowe zwane szambami nie należą do najtańszych sposobów na pozbywanie się ścieków z budynku. Czasem jednak po prostu nie mamy wyboru. Niektóre z nieruchomości nie mają szans na podłączenie do kanalizacji, czy to z powodu nieopłacalności takiej inwestycji, czy po prostu z braku sieci kanalizacyjnej w pobliżu budynku. Jak wiadomo szambo trzeba oczyszczać. Dobra organizacja tego przedsięwzięcia jest kluczem do zachowania bezpieczeństwa.
Dlaczego szamba trzeba oczyszczać?
Jedną z kluczowych cech współczesnych szamb jest ich całkowita szczelność, co oznacza, że należy je co jakiś czas czyścić – z pomocą wyspecjalizowanej w tej dziedzinie firmy. Jedną z nich jest Szymura Michał. Wywóz nieczystości płynnych. Wspomniana szczelność ma swe znaczenie ekologiczne, ponieważ dzięki niej szkodliwe substancje z szamba nie przesączają się do wód gruntowych, co może spowodować nawet epidemię. Sprawia to jednak, że w szambie, a szczególnie na jego dnie, mogą pojawić się szkodliwe substancje, w tym silnie toksyczne gazy, których wdychanie może poskutkować nawet śmiercią. Częstotliwość opróżniania zbiornika bezodpływowego – szamba – zależy oczywiście od ilości wody zużywanej przez domowników oraz wielkości samego zbiornika.
W jaki sposób kontroluje się poziom ścieków w szambie?
Najprostszą metodą na ocenę, czy należy już wezwać wóz asenizacyjny (zwany szambiarką lub szambowozem) jest osobiste zajrzenie do szamba i ocena poziomu znajdujących się w nim ścieków. Nie jest to jednak nic przyjemnego, więc najlepiej skorzystać z czujnika mechanicznego, a idealnie – elektronicznego. Ten pierwszy to po prostu pływak, który unosi się na skutek zapełniania zbiornika. Trzeba go co jakiś czas kontrolować. Czujnik elektryczny sygnalizuje przekroczenie danego poziomu przez sygnały świetlne lub dźwiękowe. Warto skalibrować go tak, by mieć jeszcze miejsce w szambie – firmy zajmujące się czyszczeniem zbiorników bezodpływowych nie zawsze będą miały możliwość natychmiastowej reakcji.
Wjazd szambiarki na działkę
Problematyczne jest również udostępnienie szamba wozowi asenizacyjnemu. Wjazd na działkę może skutkować drobnymi zniszczeniami. Zgnieciona na skutek manewrów wielkiego auta roślinność to tylko jedna z takich strat. Można je wyeliminować poprzez instalację dodatkowego przewodu do odprowadzania nieczystości. Jego koniec znajduje się przy dnie zbiornika, a drugi udostępniamy z ulicy. Dzięki temu szambiarka w ogóle nie musi wjeżdżać na działkę. Ułatwia i przyspiesza to cały proces, w trakcie którego uwalniana jest mniejsza ilość nieprzyjemnych zapachów.
