Artykuł sponsorowany

Nocleg pod chmurką, czyli jak przygotować się na biwak

Nocleg pod chmurką, czyli jak przygotować się na biwak

Wyprawa pod namiot może być wspaniałą przygodą, jeśli tylko zadbamy o to, aby dobrze się przygotować. Oszczędzi nam to niepotrzebnych nerwów, kiedy na miejscu okaże się, że nie zabraliśmy potrzebnych przedmiotów. Sprawdzamy jak przygotować się do biwaku i co warto zabrać ze sobą na 100% 

Biwak, czyli alternatywny sposób na wypoczynek

Spanie pod namiotem dla wielu może kojarzyć się z nudnymi wakacjami spędzanymi z rodzicami z młodu, a innym może przywodzić na myśl same romantyczne myśli na temat przebywania sam na sam z dziczą. Niezależnie od sposobu widzenia, biwakowanie jest naprawdę dobrym sposobem, aby po prostu wypocząć – oderwać się od codziennej rutyny, zaznać innych rozrywek, a może i docenić wygody, które traktujemy, jako oczywistości. Niemniej jednak, spanie w namiocie nie jest dla każdego i nie ma w tym nic złego, mimo to wiele osób pragnie spędzić, choć kilka dni w ten sposób. Doskonale sprawdzi się to w przypadku osób znudzonych spaniem w konwencjonalnych przybytkach, a dla tych, którzy pragną kontaktu z naturą będzie spełnieniem marzeń.

Planując biwak warto pamiętać przede wszystkim o tym, gdzie można rozbić namiot. Niestety, polskie prawo niezbyt premiuje swobodę, więc wiele miejsc jest niedostępnych dla biwakowiczów. Nie rozbijemy namiotu w Parku Narodowym, ani w lesie państwowym i prywatnym, podobnie z plażą. Trzeba więc szukać kempingów oraz pól namiotowych albo dogadać się z właścicielem ziemi, czy nie pozwoli nam przenocować na swojej łące za domem – do odważnych świat należy! Rozbijanie namiotu w specjalnie do tego wyznaczonych miejscach ma swoje plusy, bo można skorzystać m.in. z sanitariatów lub kuchni, ale ma to swoją cenę – nie wiemy, kto rozbije się obok nas. Nie mamy też wpływu gdzie dokładnie się usadowimy z podróżniczym majdanem, wiec może wypaść nam skrawek ziemi bez choćby jednego drzewka dającego cień.

Scyzoryk i namiot – co zabrać na biwak?

Ważne jest nie tylko gdzie, ale i pod czym będziemy spać, dlatego kolejnym krokiem planowania biwaku jest skompletowanie niezbędnych akcesoriów turystycznych. Jeżeli mamy jakieś braki, to lepiej odkryć to zawczasu i zrobić zakupy np. na All to All, niż na polu namiotowym. Podstawowe wyposażenie to oczywiście namiot, bez którego nie ma mowy o biwakowaniu. Wybierając odpowiednie model warto kierować się przede wszystkim wielkością, która musi odpowiadać ilości biwakowiczów. Dobrze sprawdzają się namioty z przedsionkiem, które pozwalają pochować rzeczy w nocy, a w dzień dają schronienie przed słońcem. Przyda się również moskitiera, zwłaszcza, jeśli wybieramy się nad wodę. Nieodzowna jest też karimata, choć te lubią być niewygodne, więc polecamy dmuchany materac. Do spania potrzebny będzie też śpiwór i mała, podróżna poduszka.

Gotowanie w plenerze wymaga właściwego ekwipunku, wiec warto mieć ze sobą mini kuchenkę turystyczną, garnek, metalowe kubki oraz deskę do krojenia. Zwłaszcza, jeśli przyjdzie nam biwakować na polu bez dostępu do kuchni. Nieodzowny jest scyzoryk multitool, latarka i zapas baterii, a także apteczka z podstawowymi lekami na ból, problemy żołądkowe i repelenty na owady. Pakując się na biwak nie można pominąć kwestii związanych z odzieżą, stawiajmy przede wszystkim na wygodę i wielofunkcyjność. Można śmiało wziąć mniej rzeczy i prać je na bieżąco, niż wypychać bagaże niepotrzebnymi ubraniami. Z innych mniej oczywistych rzeczy: dobrze mieć ze sobą folię malarską do przykrycia namiotu w razie ulewy oraz linkę, na której rozwiesimy mokre rzeczy. Ciepłe wieczory umili gra planszowa lub karty, więc warto je również spakować.

Oceń artykuł (0)
0.0
Komentarze
Dodaj komentarz