Na czym polega zadymianie kanalizacji?
Usługi kanalizacyjne to nie tylko udrażnianie rur, inspekcje przewodów kamerami czy też usuwanie brudnej wody po zalaniu. Najlepsze pracownie specjalizują się również w sprawdzaniu szczelności rurociągów czy zbiorników, do czego służy proces ich zadymiania. Kiedy jeszcze warto stosować tę metodę i na czym ona tak naprawdę polega? Tajniki zadymiania kanalizacji można poznać w kolejnych częściach artykułu.
Czym jest usługa zadymiania kanalizacji?
Zadymianie kanalizacji to stosunkowo prosta usługa, która odbywa się przy wykorzystaniu wytwornicy dymu. Czasem zwie się ją generatorem dymu i jest to urządzenie podobne do tych, które stosuje się w teatrach czy na planach filmowych do stworzenia wyjątkowych efektów specjalnych. Wytwornice na wyposażeniu zakładów usług kanalizacyjnych są jednak znacznie bardziej wydajne i muszą spełniać szereg norm, w tym atestów.
Dym wydobywający się z generatorów nie jest zatem szkodliwy dla środowiska naturalnego, zwierząt oraz człowieka. Jest on też bezwonny i może być stosowany nawet w przestrzeniach zamkniętych. Wydajność nowoczesnych wytwornic to zaś nawet 200 m3 mgły na minutę. Niebywale innowacyjnym sprzętem dysponuje firma SZELĄG ze Szczecina, która proponuje zadymianie zarówno klientom indywidualnym, jak i biznesowym. Zakład współpracuje również z urzędem miejskim oraz innymi instytucjami wymagającymi kompleksowej obsługi systemów kanalizacyjnych.
Kiedy stosuje się zadymianie kanalizacji?
Zadymianie kanalizacji ma kilka zastosowań. Przede wszystkim usługa ta wykorzystywana jest po to, by sprawdzić szczelność rurociągów, przewodów wentylacyjnych, zbiorników, szamb oraz osadników. Dzięki generatorom dymu wykryć można nawet najdrobniejsze nieszczelności, które nie zostały wykryte kamerami inspekcyjnymi. Czy to jednak jedyne zastosowanie zadymiania kanalizacji?
Dym wtłaczany do studni kanalizacyjnych pozwala również ocenić stopień zniszczenia wałów przeciwpowodziowych przez nory gryzoni i drapieżników, a także dobrze sprawdza się do wykrywania wadliwych przyłączy. Ponadto zadymianie kanalizacji pozwala przewietrzyć studzienki kanalizacyjne i wskazać miejsca wydobywania się nieprzyjemnych zapachów na powierzchnię. Ciekawym zastosowaniem tejże metody jest również wykrywanie nielegalnych przyłączy z budynków do kolektorów miejskich.
Zadymianie kanalizacji a nielegalne przyłącza
Problem nielegalnych przyłączy domów czy nawet obiektów komercyjnych i przemysłowych do kolektorów miejskich niestety jest w Polsce bardzo złożony. Chęć oszczędności doprowadza do tego, iż niektórzy decydują się doprowadzać do kanalizacji miejskiej wodę deszczową bez odpowiednich zgód oraz przyłączy. Niestety negatywnie wpływa to na poziom ścieków oraz pracę oczyszczalni. Jak tłumaczą bowiem eksperci, deszczówka rozwadnia nieczystości płynne doprowadzone do oczyszczenia, zaburzając procesy chemiczne i biologiczne. Bezsprzecznie nigdy nie należy zatem samodzielnie odprowadzać wody z rynien czy drenaży do kanalizacji sanitarnych. Wykryte działanie tego typu uznawane jest za nielegalne i karane jest dużymi grzywnami.
Oczywiście wykrycie nielegalnych przyłączy możliwe jest dzięki opisywanemu procesowi zadymiania, a rozpoznanie odbywa się w prosty sposób. W podejrzanych miejscach wtłoczony dym będzie wyraźnie wydobywał się na powierzchnię, czy to przez odpowietrzniki dachowe, czy też przez rynny, rury spustowe lub nielegalnie stworzone kratki np. wewnątrz garażu.