Artykuł sponsorowany

Montaż oczyszczalni biologicznej.

Montaż oczyszczalni biologicznej.

W sytuacji, kiedy nie ma możliwości przyłączenia się do sieci kanalizacyjnej, nieczystości odprowadzane muszą być do szamba albo przydomowej oczyszczalni ścieków. Na szczególną uwagę zasługuje zwłaszcza to drugie rozwiązanie, jako że w dłuższej perspektywie jest ono bardziej opłacalne, a także wygodniejsze w eksploatacji i przyjazne środowisku. Również montaż oczyszczalni nie należy do bardzo trudnych zadań.

Przedsiębiorstwa zajmujące się dystrybucją elementów takich jak rurociąg czy zbiornik zwykle oferują też ich montaż. Tak właśnie jest w przypadku łódzkiej firmy EKO-BIO Oczyszczalnie, której przedstawiciel szczerze zachęca do skorzystania z tej usługi.

Znamy specyfikację sprzętu, mamy też doświadczenie w jego instalacji. Prace przebiegają więc znacznie sprawniej – mówi. – Ale jeśli ktoś bardzo chce zrobić wszystko sam, to oczywiście może. Nie powoduje to utraty  gwarancji na urządzenie, o ile oczywiście ten ktoś zastosuje się do zaleceń zawartych w instrukcji – dodaje.

Gdzie i kiedy

Biologiczna oczyszczalnia ścieków nie zajmuje wiele miejsca. Zwykle jest to zaledwie kilka metrów kwadratowych, zwłaszcza jeśli oczyszczoną wodę zamierzamy odzyskiwać i wykorzystać np. do podlewania ogrodu. Więcej przestrzeni wymaga drenaż rozsączający, nad którym nie można później nic zbudować czy nawet posadzić roślin o obfitych korzeniach. Planując usytuowanie instalacji, trzeba też wziąć pod uwagę przepisowe odległości od budynków mieszkalnych, ogrodzeń, dróg itd. Jeśli zaś chodzi o czas przeprowadzenia prac, to najlepiej wykonać je między wiosną a jesienią. W przeciwnym razie zamarznięty lub rozmokły grunt będzie znacznie trudniej rozkopać.

Najpierw zbiornik…

Kiedy już wiemy, gdzie ma się znaleźć zbiornik naszej oczyszczalni, trzeba bowiem przygotować pod niego o metr dłuższy wykop – usytuowany na takiej głębokości, by zachować spadek rzędu 25 mm na 1 mb rury łączącej go z instalacją kanalizacyjną w budynku, a także ułożyć podsypkę z piasku stabilizowanego (warstwa grubości ok. 20 cm). Wstawiony do wykopu zbiornik należy wypoziomować po dłuższej osi (najpierw wstępnie, a potem po napełnieniu w 1/3 wysokości wodą) i zasypać gruntem lub, w przypadku terenu podmokłego, suchym betonem.

Pamiętajmy, że do zbiornika trzeba będzie się co jakiś czas dostać w celu jego konserwacji czy opróżniania z osadu, a pokrywa włazu powinna wystawać nad ziemię przynajmniej na 5 cm. Zbiornik musi też być wyposażony w syfony napowietrzające i wentylację wysoką pionu kanalizacyjnego. Jest to przewód o średnicy 1,1 cm i długości większej o 30 cm od kalenicy dachu.

…potem rurociąg

Kolejny etap to montaż rurociągu, czyli rury kanalizacyjnej i instalacji drenażowej. Pod nie również należy przygotować wykopy – szerokie na co najmniej 30 cm u podstawy, a głębokie na 50-60 cm. Elementy drenażu muszą być zaś oddalone od siebie na minimum 1,5 m. Dno wykopów pod nimi stabilizuje się suchym betonem (w proporcji cementu do piachu wynoszącej 1:15), na którym położona zostanie podsypka piaskowo-żwirowa – ułatwiająca wchłanianie, a zarazem stanowiąca końcowy etap filtracji.

Rury należy kłaść tak, by perforacje znalazły się po ich bocznej stronie, a spadek wynosił 0,5-1 proc. (mniej w gruntach słabo przepuszczalnych). Całość systemu zabezpieczamy od góry przed chłodem i piaskiem geowłókniną, a także wyposażamy w tzw. grzybki wentylacyjne wystające na mniej więcej 40 cm nad powierzchnię. Na koniec zostaje już tylko instalacja przewodów elektrycznych sieci zasilającej niezbędnej do obsługi sterownika – tym już jednak powinien zająć się fachowiec dysponujący odpowiednimi uprawnieniami.

Oceń artykuł (1)
5.0
Komentarze
Dodaj komentarz