Kiedy instalacja elektryczna grozi pożarem?
Chociaż bez instalacji elektrycznej nikt obecnie nie wyobraża sobie życie, to może ona stanowić duże zagrożenie. Według szacunków odpowiada bowiem za co czwarty pożar w skali roku, dlatego problemy z nią nie powinny być bagatelizowane. Jakie są główne przyczyny awarii prowadzących do tragedii? Czy można im zapobiec? Na te wszystkie pytania postaramy się odpowiedzieć w przygotowanym artykule. Zapraszamy do lektury.
Bolączki leciwych obiektów
Nie da się ukryć, że w domach używamy coraz większej liczby urządzeń elektrycznych, nie zaprzątając sobie głowy, czy istniejąca w obiekcie instalacja jest obliczona na wyższy pobór mocy. Takiego często nie przewidziano w starszych budynkach, przez co stosowanie w nich nadmiaru odbiorników prądu prowadzi do groźnych przeciążeń. Krótko mówiąc, przy jednoczesnym podłączeniu sprzętów, obwody przegrzewają się, czemu sprzyjają wiodące dawniej prym aluminiowe przewody o małych przekrojach, które zaczynają „pływać”, wywołując przebicia, a także iskrzenie.
W niemodernizowanych od lat instalacjach nadal spotykamy odznaczające się prostą konstrukcją bezpieczniki topikowe. O zgrozo, samozwańczy majsterkowicze naprawiają je domowym sposobem, a mianowicie wymieniają przepalone druciki na nowe elementy o zbliżonej średnicy. Takie działanie przynosi jednak więcej strat niż korzyści. Tzw. watowanie w dużym stopniu zaburza prawidłowe funkcjonowanie bezpiecznika, który w momencie powstania przetężenia w obwodzie nie odetnie przepływu prądu. Stąd już krótka droga do nieszczęścia.
Zagrożenia z każdej strony
Co jeszcze może wywołać pożar oprócz niedostosowania instalacji do potrzeb planowanych odbiorników i nieodpowiedzialnych prób usunięcia usterek? Istotny wpływ na powstanie zagrożenia mają również niewłaściwe przeprowadzone prace montażowe. Niestety nie należą one do rzadkości, zwłaszcza gdy chcemy zaoszczędzić i rezygnujemy z usług specjalistów. Działania na własną rękę przy braku wiedzy, a czasem nawet zwykłej wyobraźni przejawiają się, chociażby w używaniu złych przewodów w pomieszczeniach narażonych na wilgoć bądź korozję. Okablowanie ponadto jest nadmiernie rozciągane i zginane, co prowadzi do pękania izolacji, a następnie iskrzeń oraz zwarć. Duży grzech stanowi ponadto skręcanie przewodów zamiast stosowania złącz śrubowych. Chcąc zadbać o bezpieczeństwo instalacji, nie można też zapomnieć o kwestii jej konserwacji. Musimy więc zwracać uwagę na obluzowania gniazd wtyczkowych bądź ewentualne zanieczyszczenia w otwartych puszkach rozdzielnych.
Jak się ustrzec przed pożarem?
Aby zmniejszyć ryzyko pożaru spowodowanego wyładowaniami elektrycznymi, nie obędzie się także bez odpowiednich urządzeń, które w nowoczesnym budownictwie są już standardem. Do podstawowych sprzętów zaliczamy wyłącznik nadmiaroprądowy i różnicoprądowy. Ten pierwszy ma za zadanie odłączyć zasilanie, gdy dojdzie do przeciążenia instalacji. Drugi z kolei wykrywa zły kierunek prądu, który nie jest zwracany do punktu zasilania. Warto jednak wiedzieć, że owe urządzenia nie są w stanie zidentyfikować zwarć łukowych. Potrafią to zaś tzw. detektory iskrzenia łączące funkcjonalność obu powyższych rozwiązań. Nic więc dziwnego, że cieszą się one coraz większym uznaniem w kompleksowej ochronie przeciwpożarowej.
Jeśli chcemy uzyskać pewność prawidłowej pracy instalacji elektrycznej, wszelkie kwestie związane z jej montażem i modernizacją warto powierzyć osobom doświadczonym, dysponującym odpowiednią wiedzą, a także kwalifikacjami. Wysoki poziom usług w tym zakresie gwarantuje UBAR Aliaksandr Rudy, przed którym elektryka nie ma żadnych tajemnic. Firma realizuje zadania zarówno w stosunku do budynków mieszkalnych, jak i przemysłowych, stawiając w centrum satysfakcję klienta. Oferta przedsiębiorstwa obejmuje też działania związane z szeroko rozumianym elektroinstalatorstwem, zatem możemy jej powierzyć, chociażby montaż kamer czy alarmów, a wszystko to w rozsądnych cenach.