Jakie konsekwencje dla zdrowia może przynieść bezzębie?
Bezzębiem nazywamy stan, kiedy pacjent nie ma ani jednego własnego zęba, a w jego jamie ustnej są widocznie jedynie dziąsła. Wbrew pozorom ten problem nie jest wcale rzadki, zwłaszcza w przypadku seniorów – ostrożne szacunki mówią, że całkowity brak uzębienia dotyczy nawet co trzeciego Polaka po 65. roku życia. Oczywiście tak skrajna sytuacja nie jest obojętna dla naszego zdrowia – tłumaczymy, jakie konsekwencje może przynieść bezzębie.
Czym jest bezzębie?
Bezzębie, jak wskazuje zresztą sama nazwa, jest sytuacją, w której dana osoba całkowicie utraciła swoje naturalne uzębienie – zarówno w żuchwie, jak i górnej szczęce. Ta wstydliwa przypadłość jest szczególnie łatwa do zaobserwowania w starzejącym się polskim społeczeństwie, jednak nie dotyczy wyłącznie osób starszych. Utrata zębów jest najczęściej długofalowym procesem, który postępuje stopniowo przez wiele lat (np. w wyniku rozwoju próchnicy), ale może również przebiegać w bardzo dynamiczny sposób – na przykład na skutek uwarunkowań genetycznych lub też urazów mechanicznych, takich jak wypadki komunikacyjne czy też uszkodzenia związane z wyczynowym uprawianiem sportów.Najczęstszym scenariuszem jest jednak niewłaściwa higiena jamy ustnej – nawet drobne zaniedbania przyczyniają się do rozwoju paradontozy oraz próchnicy, które nieleczone mogą prowadzić do utraty zębów. Właśnie z tego powodu tak ważne jest m.in. prawidłowe szczotkowanie oraz regularne odwiedzanie dentysty – przynajmniej raz na pół roku. Podczas wizyty kontrolnej stomatolog może w porę rozpoznać niepokojące objawy i podjąć odpowiednie kroki zaradcze, aby nie doprowadzić do nieprzyjemnych konsekwencji.
Problemy z jedzeniem i artykulacją
Chociaż bezzębie jest kojarzone przede wszystkim jako przypadłość, która wpływa negatywnie na urodę oraz samopoczucie, to w rzeczywistości przynosi znacznie poważniejsze następstwa w kontekście naszego zdrowia. Jednym z kluczowych problemów, z jakim mierzą się osoby pozbawione swojego naturalnego uzębienia, jest zaburzony proces odżywiania.Niewłaściwie przeżuty pokarm może wywoływać liczne zaburzenia gastryczne - od bólów brzucha, przez niestrawności, aż po wzdęcia. Nie można też zapomnieć, że źle rozdrobniony pokarm nie może zostać należycie strawiony, przez co dostarcza mniej wartościowych składników odżywczych, witamin oraz mikroelementów. Aby temu zapobiec, konieczne jest wdrożenie specjalnej diety, która zastąpi twarde posiłki zupami, kleikami oraz jedzeniem zblendowanym. Oczywiście tak drastyczne zmiany w jadłospisie nie spodobają się każdemu.
Nie mniej uciążliwe potrafią być też problemy z mówieniem:
Brak zębów sprawia, że artykulacja jest w znacznym stopniu zaburzona – występują takie niepożądane zjawiska jak seplenienie, świszczenie, niewyraźna i bełkotliwa mowa oraz inne efekty dźwiękowe, które skutecznie utrudniają proces komunikacji z drugim człowiekiem. Co więcej, wspomniane dolegliwości nie dotyczą tylko pacjentów, którzy nie podjęli jeszcze leczenia. Trudności z mową mają także osoby, które są już w początkowym okresie noszenia protezy – często muszą na nowo uczyć się m.in. wymowy niektórych głosek – tłumaczy specjalista z Centrum Stomatologii Ellmed pod Poznaniem.
Zanik kości
Zęby, a konkretniej ich korzenie, są osadzone w tzw. zębodołach, czyli specjalnych zagłębieniach usytuowanych w szczęce i żuchwie. Kiedy zabraknie jednak uzębienia, to wspomniane struktury kostne stopniowo ulegają zanikowi. Prowadzi to do wielu następstw – od zmiany kształtu twarzy (pojawiają się na niej zmarszczki i wygląda na starszą), aż po coraz trudniejsze utrzymywanie protezy na właściwym miejscu, co wpływa na komfort jej użytkowania.Kość, która przestaje być stymulowana (normalnie odpowiada za to żucie i gryzienie zębami), zaczyna zanikać, utrudniając tym samym odbudowę bezzębia za pomocą implantologii. Nawet w poważnych przypadkach podjęcie leczenia jest oczywiście możliwe, ale może wymagać dodatkowych działań, takich jak np. regeneracja kości za pomocą specjalnych preparatów lub materiału kostnego od samego pacjenta (pobiera się m.in. fragmenty kości żuchwy czy też biodra). Jest to jednak skomplikowana procedura, która nie tylko zwiększa koszt leczenia, ale także wydłuża jego czas. Właśnie dlatego nie warto zwlekać z rozpoczęciem terapii.
