Jaka jest najlepsza żyłka do feedera?

Jesteś zapalonym wędkarzem? A może dopiero rozpoczynasz swoją przygodę z tym hobby? Niezależnie od tego, na jakim etapie jesteś, masz prawo oczekiwać najlepszej jakości sprzętu i akcesoriów. Trudno sobie wyobrazić dobre wędkowanie bez dobrej klasy żyłki do feedera. Rynek oferuje sporo możliwości. Ale którą warto wybrać? O kryteriach doboru idealnej żyłki opowiada nasz ekspert.

Dobór grubości żyłki

Bardzo istotnym kryterium jest grubość żyłki. Należy wziąć pod uwagę następujące parametry:

• jakość dna (m.in. ilość zaczepów dennych w miejscu połowu),
• wielkość obciążenia (wraz z zanętą),
• wielkość ryb,
• zaczepów roślinnych, czyli roślinności wynurzonej i zanurzonej.

Na spokojnych wodach sprawdzi się na przykład żyłka o grubości o grubości 0,20 – 0,25 mm. Na bardziej wymagających zbiornikach i na rzekach sprawdzą się elementy o grubości 0,30 mm i większe, na przykład model Guru Shield Shockleader, dostępny w szpuli o długości 100 metrów.

Orientacyjna wytrzymałość żyłek o grubości 0,25 mm wynosi około 10 kg. Oznacza to, że nie powinno być problemów ze złowieniem ryb o wadze 1- 1,5 kg, choć oczywiście zawsze (szczególnie podczas połowów w rzekach) warto być przygotowanym na każdą okoliczność.

Odpowiednio dobrana szpula

Liczy się także kołowrotek. Wielkość i pojemność szpuli także należy odpowiednio dobrać.  
W tym celu warto skonsultować się z fachowcem ze sklepu PolandFishing S.C., który oceni, na ile żyłka o wybranej grubości będzie kompatybilna ze szpulą.

Warto podkreślić to, jak ważną rolę odgrywa wspomniany element. Na rynku można niestety natrafić na modele wykonane ze słabej jakości materiałów. Podczas wędkowania takie produkty mogą się łamać lub uszkadzać żyłkę. Lepiej więc od razu udać się do zaufanego dostawcy, który specjalizuje się w sprzedaży wysokiej jakości elementów wędkarskich.

Żyłka a plecionka – co lepsze?

Żyłki i plecionki pełnią tę samą funkcję, ale są to dwie odrębne grupy produktów, charakteryzujące się różnymi cechami. Przede wszystkim plecionki są o wiele droższe od żyłek. Na ich korzyść przemawia natomiast większa wytrzymałość.

Żyłka jest znacznie bardziej rozciągliwa i elastyczna od plecionki. Dla jednych jest to wada, a dla innych zaleta. Przy gwałtownym pociągnięciu plecionka po prostu się urywa. Tymczasem doświadczeni wędkarze, korzystając z żyłek, są w stanie tak nimi manewrować, że uzyskują zawsze satysfakcjonującą wytrzymałość. Na podstawie napięcia żyłki można łatwo określić, w którym momencie można dać rybie nieco swobody. Oczywiście niektórzy są zdania, że dobra żyłka do feedera nie powinna się rozciągać, więc ta kwestia jest dość kontrowersyjna. Warto samodzielnie wypracować dla siebie najlepszą metodę połowu.

Nawet jeśli zdecydujesz się używać plecionki, powinieneś zawsze mieć „w pogotowiu” szpulę z żyłką – a to dlatego, że zbyt niskie temperatury negatywnie odbijają się na wytrzymałości i funkcjonalności plecionki. Późną jesienią i zimą używa się wyłącznie żyłek.