Jak wygląda pochówek zmarłego po kremacji?
Ze względów sanitarnych i dotyczących ochrony środowiska, coraz bardziej są rekomendowane procesy kremacyjne zwłok, a następnie pochówek w urnach w specjalnych do tego miejscach, zwanych kolumbariami. Wbrew pozorom cała procedura przygotowania ciała i pożegnania się ze zmarłym, nie odbiega od tradycji, a cała różnica zasadza się przede wszystkim na miejscu grzebania.
Kremacja ciała
Proces kremacyjny najczęściej poprzedzony jest uroczystym pożegnaniem zmarłego w sali pożegnań ośrodka kremacyjnego lub też domu pogrzebowego. Odbywa się ono w tradycyjny sposób przy otwartej trumnie, wykonanej z proekologicznych materiałów, pozbawionych elementów metalowych. Po całej ceremonii następuje właściwy proces kremowania ciała, czyli jego spalania. Często towarzyszy mu modlitwa z udziałem księdza. Następnie dom pogrzebowy, lub rodzina uzyskują od danego zakładu kremacyjnego specjalny certyfikat oraz prochy w szczelnie zamkniętej urnie, wcześniej wybranej spośród tych kamiennych, drewnianych, ceramicznych, czy też szklanych.
Ceremonia kościelna
Najczęściej dzień po kremacji następuje ceremonia pogrzebowa, która odbywa się w kościele. Zamiast trumny, która umieszczana jest przed ołtarzem, stawiana jest urna, a cały obrządek, nie jest odmienny od tego tradycyjnego – o ile mówimy o pochówku rzymskokatolickim. Rodzina zmarłego wybiera zatem oprawę kwiatową i muzyczną, a także po wszystkich uroczystościach zaprasza na konsolację, czyli stypę. Najpierw odbywa się jednak pochówek urny, który może być przeprowadzony w trzech różnych wersjach. Pamiętać przy tym należy, iż zarówno w katolickim obrządku, jak i ze względu na przepisy prawa, bezwzględnie nie można w Polsce przechowywać urny z prochami w domu, lub rozsypywać ich w otwartych przestrzeniach takich, jak wzgórza, lasy, łąki, czy jeziora.
Pochówek urny
Pochówek urny również nie różni się, jeśli chodzi o ceremonię, od tego trumiennego. Tu jednak można wybrać trzy różne miejsca grzebania. Pierwszym z nich jest tradycyjny grobowiec na cmentarzu. Na wielu z nich, zwłaszcza tych większych, powstają również specjalne ściany z miejscami na urnę, które zasłonięte są później płytami nagrobnymi. Są to tzw. kolumbaria zewnętrzne. W Polsce powstają również kolumbaria wewnętrzne, które są również coraz częściej wykorzystywane. Do tej pory chowano w nich głównie prochy osób, niezwiązanych z wiarą rzymskokatolicką. Dzisiaj często cała ceremonia religijna, odbywa się właśnie w budynku! W jej przeprowadzeniu, pomagają jednak tylko najlepsze domy pogrzebowe. Taki, świadczący usługi funeralne 24h, prowadzi Bernadeta Fuchs, której zakład zapewnia nawet międzynarodowy transport zwłok.