Jak rozpoznawać i leczyć zaburzenia neurologiczne u dzieci?

Zaburzenia neurologiczne u dzieci są bardzo niebezpieczne. Nie muszą oznaczać ciężkich schorzeń, jednak bagatelizowanie ich może prowadzić do pogorszenia się stanu zdrowia. Ważne jest, żeby odpowiednio wcześnie je wykryć i jak najszybciej wdrożyć właściwe leczenie. Na co należy zwrócić szczególną uwagę i do jakiego lekarza się wybrać w celu postawienia diagnozy?

Niepokojące objawy

Objawy zaburzeń neurologicznych zwykle są dość charakterystyczne, dlatego rodzice powinni być na nie wyczuleni. Dotyczy to w szczególności niemowląt, u których mogą pojawić się takie zaburzenia jak:

• Mózgowe porażenie dziecięce – objawy dotyczą głównie problemów z napięciem mięśni i utrzymywaniem właściwej postawy. Przyczyną jest  uszkodzenie mózgu, a przypadłość nie jest postępująca. Może występować w różnym stopniu. Należy obserwować rozwój dziecka przez pierwsze kilka miesięcy, szczególnie o okresie, kiedy zaczyna raczkować, a potem stawiać pierwsze samodzielne kroki.  
• Tiki nerwowe – zwykle pojawia się u dzieci powyżej 5 roku życia. Może to być potrząsanie głową, mruganie, wydawanie różnych odgłosów (np. pochrząkiwanie) lub inne niekontrolowane odruchy. Leczy się je przy pomocy środków farmakologicznych lub psychoterapii. Mogą być również objawem innej choroby neurologicznej, na przykład zespołu Tourette'a.
• Padaczka wczesnodziecięca – nie zawsze są to klasyczne napady związane z drgawkami i utratą świadomości. U niemowląt może objawiać się np. drżeniem jednej kończyny, które ustępuje po wzięciu na ręce lub „napadem zgięciowym”, czyli przyciąganiem głowy do klatki piersiowej.

O zaburzeniach neurologicznych mogą świadczyć z pozoru nic nieznaczące objawy, które zwykle są bagatelizowane. Żeby wykluczyć chorobę, trzeba jak najszybciej skonsultować się z lekarzem.

Który lekarz pomoże?

Na samym początku najlepszym rozwiązaniem jest skonsultowanie się z pediatrą i przedstawienie mu niepokojących objawów, które zostały zaobserwowane u dziecka. Jeśli będą one uznawane za niebezpieczne i mogące świadczyć o zaburzeniach neurologicznych – lekarz skieruje dziecko do neurologa. Żeby uniknąć kolejek na NFZ, warto na pierwszą wizytę wybrać się do prywatnej kliniki np. Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej, którego właścicielem jest Andrzej Zając. Ośrodek znajduje się w Krakowie na obszarze zwanym Batowicami.

Dopiero po profesjonalnych badaniach neurologicznych można stwierdzić lub wykluczyć chorobę. Pod żadnym pozorem nie powinno się diagnozować dziecka na własną rękę, a już w szczególności – stosować domowych sposobów jego leczenia. Z zaburzeniami neurologicznymi nie ma żartów i mogą prowadzić do naprawdę poważnych problemów zdrowotnych.