Jak rozpoznać uszkodzenie głowicy silnika i jak poradzić sobie z awarią?
Dla wielu kierowców uszkodzona głowica silnika to diagnoza, która brzmi jak wyrok. Niestety często wiąże się ona z dość szybkim pozbyciem się posiadanych oszczędności. Czy jednak zawsze musi tak być? Okazuje się, że niekoniecznie. Odpowiednio szybka reakcja pozwala zapobiec rozwojowi usterki. Umożliwia również przeprowadzenia procesu regeneracji. Co warto wiedzieć na ten temat?
Jakie są oznaki awarii uszkodzonej głowicy?
Mechanicy są absolutnie zgodni co do tego, że nie da się stwierdzić jednoznacznej przyczyny uszkodzenia głowicy silnika. Bardzo rzadko zdarza się również, iż do jej zniszczenia dochodzi natychmiast bez wcześniejszego ostrzeżenia. Znacznie częściej mamy do czynienia z rozłożonym w czasie procesem, charakteryzującym się dość specyficznymi objawami. W pierwszej kolejności uwagę każdego kierowcy powinien zwrócić wydobywający się spod maski znacznie głośniejszy niż zwykle hałas. Jest on spowodowany zalewającym świece płynem chłodniczym.
Niestety w większości przypadków taki stan rzeczy bywa po prostu lekceważony. Za wyraźne ostrzeżenia zdecydowanie uznać można zlokalizowaną pod korkiem wlewu oleju maź, ślady oleju znajdujące się w płynie chłodniczym, a także ubytek płynu z chłodnicy. Najbardziej rozpoznawalnym objawem, z którego zauważeniem nie powinien mieć problemów żaden kierowca, są wydobywające się z rur białe spaliny. Oznacza to, że mamy do czynienia z kompletnie wyeksploatowaną uszczelką. Dlaczego szybka reakcja jest aż tak istotna?
Na czym polega regeneracja głowicy?
Jako że mówimy tutaj o obróbce wymagającej zastosowania precyzji sięgającej setnych części milimetra, zdania tego podjąć mogą się jedynie najlepiej wyposażone warsztaty. Zdecydowanie zalicza się do nich firma Papla-Szlif, która dzięki ogromnemu doświadczeniu swoich pracowników od lat zapewnia klientom obsługę na najwyższym poziomie. Wszyscy klienci mogą liczyć tutaj na indywidualne podejście do każdego zlecenia, terminowość oraz bardzo atrakcyjne ceny. Awaria głowicy nie musi być zatem traktowana jako najgorszy z koszmarów. Wiele zależy od szybkiej reakcji samego właściciela pojazdu. Resztą zajmą się profesjonaliści.