Artykuł sponsorowany

Gry bitewne – od czego rozpocząć przygodę?

Gry bitewne – od czego rozpocząć przygodę?

Konwenty fantastyczne gromadzą tłumy ludzi z rozmaitych kręgów. Spotkać na nich można miłośników literatury i filmu, ale nie brakuje też pasjonatów gier – wideo, planszowych oraz bitewnych. Takie wydarzenie to doskonała okazja, by zainteresować się czymś nowym, zwłaszcza że łatwo znajdziemy kogoś, kto pomoże nam wejść w ten świat. Co jednak zrobić po powrocie do domu?

Wybór systemu i budowanie armii

Gry bitewne stanowią połączenie modelarstwa i fantastyki. Ta ostatnia dzięki licznym konwentom oraz rosnącej popularności książek czy seriali telewizyjnych utrzymanych w tej konwencji zyskuje coraz więcej zainteresowanych dzięki temu, że oferuje coś dla każdego. Odnajdą się tu miłośnicy kosmicznych podróży, opowieści spod znaku magii i miecza czy też rekonstrukcji historycznych. Gry bitewne stanowią jej nieodłączny element – możemy dostrzec je na każdym konwencie. Duży stół, a na nim dwie armie figurek otoczonych specjalną scenografią do gier i pochylający się nad nimi gracze rozgrywający ze sobą bitwę to częsty widok na takich  imprezach.

Wielość systemów i światów, w jakich możemy prowadzić bitwy – czyli grać – sprawia, że bez trudu znajdziemy coś zarówno dla początkującego, jak i wprawionego gracza. Ogromną popularnością cieszy się Warhammer – uniwersum inspirowane średniowieczną Europą to obok stworzonego przez Tolkiena Śródziemia fabularnej gry Lochy i smoki fundament powstającej obecnie fantastyki. Gry bitewne oferują również coś dla miłośników science fiction. Na rynku gier dostępne są liczne systemy utrzymane w tej właśnie konwencji oraz wielu innych nurtach fantastyki, tak jak gra bitewna Warmachine, w której odnajdziemy elementy klasycznego fantasy wzbogacone możliwościami broni palnej oraz maszyn. Przy wyborze gry pamiętajmy o tym, że w większości przypadków podręczniki zasad napisane są po angielsku.

Przygoda z bitewniakami rozpocząć należy do stworzenia armii. Musimy jednak wiedzieć, że hobby to jest kosztowne i już na początku powinniśmy być przygotowani na wydatek w wysokości około kilkuset złotych. To też pasja dla cierpliwych – zebranie różnych figurek do gry zajmuje czas, podobnie jak nabranie doświadczenia i opanowanie zasad obowiązujących w wybranym przez nas systemie. Ważną część stanowi personalizacja armii, której każdy gracz nadaje własne barwy i stylizację. Nasze siły mogą składać się przy tym nie tylko z ludzi – różne systemy oferują różne rasy, między innymi elfów, krasnoludów czy orków i goblinów. Kolejna decyzja dotyczyć będzie rodzaju rozgrywki, jaką planujemy prowadzić. Wybrać możemy pomiędzy bitwami dużych armii a potyczkami małych grup żołnierzy.

Pole bitwy i akcesoria do gry

Figurki oraz inne przestrzenne elementy pola bitwy sprzedawane są w postaci surowej do samodzielnego pomalowania. Dzięki temu możemy stworzyć własną, niepowtarzalną armię. Powinniśmy zaczynać oczywiście od najprostszych modeli, by dać sobie czas na naukę malowania tak małych detali. Nie ulegajmy też okazjom i kupujmy to, co będzie przydatne w naszej rozgrywce. Przed zakupem przeczytajmy ogólny podręcznik zasad i na jego podstawie wybierzmy rodzaj armii, jaką planujemy zbudować. Następny krok to podręcznik dla tej właśnie armii, uwzględniający zasady specjalne, schematy i jednostki. Gdy jesteśmy gotowi do stoczenia pierwszej potyczki, nadchodzi czas na przygotowanie pola bitwy.

Rozpoczynając przygodę z grami bitewnymi, możemy pozwolić sobie na pewne improwizacje i wykorzystać na przykład książki czy pudełka jako elementy krajobrazu. Pamiętajmy jednak, że każdy obiekt urozmaica rozgrywkę. Producenci tacy jak Mini Monsters oferują różnorodne akcesoria do gier planszowych i bitewnych, które warto włączyć do gry. Scenografia do gier stworzona na potrzeby uniwersum, w którym toczymy bitwę, pozwoli nadać jej prawdziwy klimat. Gotyckie ruiny, budynki, wieże strażnicze, drzewa czy figurki zwierząt wzbogacają pole bitwy i pozwalają stworzyć realistyczne warunki prowadzenia bitew.

Oceń artykuł (1)
5.0
Komentarze
Dodaj komentarz