Emisja spalin do powietrza, jako powód występowania efektu cieplarnianego
Z początkiem roku dwie niezależne od siebie instytucje - NASA i Narodowa Służba Oceaniczna i Meteorologiczna (NOAA) ogłosiły rok 2014 najcieplejszym w historii Ziemi (a właściwie od roku 1880, kiedy rozpoczęto badania nad temperaturą naszej planety). Jak zwykle "najcieplej" było w rejonach arktycznych, bo aż o 0.17 stopni Celsjusza (to najwyższy wzrost temperatury zarejestrowany od 2007 roku), ale i cała Europa odnotowała ocieplenie, skutkiem czego były powodzie i wichury. Nawet wyjątkowo niskie temperatury w Stanach Zjednoczonych to efekt wiru polarnego, za którego odpowiedzialność ponosi topnienie lodowców.
W głównej mierze za ten stan rzeczy odpowiadają zanieczyszczenia "produkowane" przez człowieka. Te, w przeciwieństwie do zanieczyszczeń naturalnych (pyłki etc.) należących do tradycyjnych procesów życiowych zaburzają gospodarkę klimatu na Ziemi. Materiały łatwopalne wykorzystujemy wszyscy: dla ogrzewania, energii potrzebnej w przemyśle i produkcji oraz przy pozbywaniu się odpadów. Jednak to spaliny pochodzące z transportu drogowego oraz lotniczego stanowią ponad 40% szkodliwych substancji wysyłanych w atmosferę. Większość z mieszkańców miast i wsi posiada samochód i mając do dyspozycji wycieczkę autobusem woli jednak własne auto. Wciąż niewielu wybiera rower jako środek lokomocji (chociaż na szczęście liczba amatorów jednośladów rośnie). Tym samym do atmosfery wędrują substancje wyjątkowo szkodliwe dla naszego zdrowia m.in. tlenek oraz dwutlenek węgla, wodorotlenki, mieszanki ołowiu, benzen, pyły i tlenki azotu. Ta emisja, mająca miejsce od wielu lat, odpowiada za efekt cieplarniany - nadmierna emisja gazów pochłania promienie słoneczne i nagrzewa naszą planetę. Naukowcy są pewni, że efekt ten to przyczyna wszystkich klęsk żywiołowych mających w ostatnich latach miejsce na naszej planecie.
Pesymistycznie nastraja fakt, że szkodliwe zanieczyszczenia żyją w atmosferze bardzo długo. Tak więc nawet jeżeli w tej chwili wszyscy zaprzestalibyśmy emisji jakichkolwiek zanieczyszczeń, w połowie wieku średnia temperatura naszej planety może wzrosnąć o 2 stopnie Celsjusza, co naukowcy uznają za próg poważnej destabilizacji klimatu.
Warto jednak coś z tym zrobić. Od czasu do czasu wsiąść do autobusu, albo dojechać do pracy rowerem (to drugie także z korzyścią dla zdrowia). Posiadając firmę warto zapoznać się ze wszystkimi normami narzucanymi przez Unię Europejską w kwestii emisji gazów i pyłów - każde takie przedsiębiorstwo powinno mieć świadomość i możliwość kontroli emisji szkodliwych substancji. Dlatego coraz większą popularnością cieszy się współpraca firm z pracowniami konsultingowymi i laboratoriami. W Ekolab, w Pracowni Pomiarów Emisji Zanieczyszczeń możliwa jest realizacja pomiaru z procesu spalania paliw, pomiary emisji gazów składowiskowych, wysokich stężeń zanieczyszczeń gazowych i wielu innych. Posiadając system zgodny z normą PN-EN ISO/IEC 17025:2005 oraz obowiązującymi dokumentami PCA oraz certyfikat wydany przez Polskie Centrum Akredytacji dowodzimy skuteczności i skrupulatności w badaniach i trosce o środowisko naturalne. Przy samym powstawaniu firmy warto mieć za sobą pomoc pracowni konsultingowej, takiej jak Ekolab. To możliwość pozwalająca na powstanie przedsiębiorstwa od podstaw w zgodzie ze środowiskiem.
