Drobne naprawy lakiernicze – czy warto wykonywać je samodzielnie?
Miejscowa korozja, odprysk lub otarcie lakieru prędzej czy później przydarzą się pewnie każdemu kierowcy. Ubytki w lakierze przede wszystkim szpecą auto i kłują w oczy. Jeśli jednak wraz z nimi pojawia się rdza, to taką sytuację porównać można do próchnicy zębów, która, nieleczona, może się rozprzestrzeniać. Czy z każdym ubytkiem w lakierze trzeba jechać do lakiernika? A może warto pokusić się o jego samodzielną naprawę? Podpowiadamy.
Jakie prace lakiernicze możesz wykonać samodzielnie?
Utrzymanie samochodu kosztuje. Nic dziwnego więc, że wielu właścicieli aut stara się szukać oszczędności wszędzie, gdzie się da. Wizyta w profesjonalnym warsztacie blacharsko-lakierniczym, jakim jest na przykład Ryszard Żygowski Blacharstwo samochodowe ze Świecia, to zwykle możliwość uzyskania zadowalających rezultatów. Usunięcie nawet najdrobniejszego defektu przez profesjonalistów może jednak być kosztowne. Wszystko dlatego, że wymaga ono kompleksowych prac, przez co gwarantuje długotrwałe i zachwycające efekty. Jeśli nie zależy Ci więc na perfekcyjnie usuniętym ubytku, a chcesz jedynie niższym kosztem zażegnać kryzys, możesz pokusić się o samodzielne wykonanie prostych prac lakierniczych.
Samodzielnie usuniesz defekt w karoserii za pomocą tak zwanej zaprawki. Służy ona do punktowej naprawy lakieru. Zamaskujesz więc dzięki niej drobne odpryski, rysy, otarcia oraz wgniecenia. Malować zaprawką można wszystkie elementy, niezależnie od tego, z czego są wykonane. Warto wiedzieć jednak, że nawet najdrobniejsze naprawy lakiernicze wymagają doświadczenia i cierpliwości, niewykluczone więc, że efekty pierwszej samodzielnie wykonanej zaprawki Cię nie zachwycą.
Jak wykonać drobne naprawy lakiernicze?
Samodzielną naprawę lakieru najlepiej rozpocząć od zakupu odpowiedniego surowca. Właściwy kolor dobierzesz po numerze VIN albo znajdziesz jego symbol w dokumentach samochodu. W warsztatach lub sklepach oferujących lakiery samochodowe kupić można gotowe zestawy do napraw punktowych z praktycznym pędzelkiem – to najwygodniejsze rozwiązanie.
Zabieg najlepiej wykonywać w garażu – lakier czy preparaty antykorozyjne potrzebują ok. 24 godzin na całkowite wyschnięcie, co oznacza, że niespodziewany deszcz mógłby zniweczyć Twój trud. Prace przeprowadzać powinno się zwykle w kilku etapach:
- oczyszczenie zarysowania lub korozji,
- dokładne usunięcie ewentualnej rdzy za pomocą papieru ściernego,
- odtłuszczenie za pomocą benzyny ekstrakcyjnej,
- nałożenie podkładu antykorozyjnego,
- nałożenie lakieru.
Na koniec warto całość wypolerować i wykończyć bezbarwnym lakierem. Wszystkie preparaty należy nakładać cienkimi warstwami, pamiętając o pozostawieniu odpowiedniego czasu na ich wyschnięcie przed nałożeniem kolejnej warstwy. Kluczem do sukcesu jest brak pośpiechu.
Jeśli masz duże pokłady cierpliwości i zdolności manualne, to niewykluczone, że uda Ci się zlikwidować drobną usterkę w estetyczny sposób. Jeśli chcesz pozbyć się problemu jak najszybciej, nie warto zabierać się za jego samodzielne usuwanie. Lepiej zdać się na profesjonalny warsztat blacharsko-lakierniczy.
