Artykuł sponsorowany

Domowa wizyta weterynarza – czy to dobry pomysł?

Domowa wizyta weterynarza – czy to dobry pomysł?

Chorujące zwierze musi trafić do weterynarza, jednak życie lubi płatać figle i czasem dotarcie do kliniki weterynaryjnej może stanowić nie lada wyzwanie. W takich wypadkach nieoceniona jest wizyta domowa, które większość gabinetów i weterynarzy ma w swojej ofercie. Grunt to wiedzieć, kiedy warto wezwać lekarza do domu.

Kiedy warto wezwać weterynarza?

Wizyta domowa to nic innego, kredy to lekarz weterynarii stawia się w progu naszego domu, aby sprawdzić, co dzieje się z chorym pupilem. Najczęściej ma to miejsce, kiedy pies czy kot jest zbyt chory, aby przywieźć go do lecznicy. Zdarza się, że ze zwierzęciem jest tak źle, że boimy się go ruszyć, żeby nie pogorszyć sytuacji. W takich momentach telefon do lecznicy oferującej wizyty domowe jest jak najbardziej uzasadniony. Warto jednak dobrze przygotować się do rozmowy, tak, aby weterynarz na podstawie opisu objawów mógł uzbroić się w niezbędne leki. Weterynarz przyjeżdża również do dużych zwierząt, jak krowy czy konie, gdyż pojawienie się z nimi w lecznicy byłoby, co najmniej, kłopotliwe. Dariusz Filipiński oferuje nie tylko leczenie koni i wizyty domowe, ale i kompleksowo zajmie się psami, kotami i zwierzętami egzotycznymi w swojej poznańskiej klinice weterynaryjnej.

Wizyta domowa jest dobrym rozwiązaniem w przypadku szczeniaków, które muszą zostać zaszczepione po raz pierwszy. Poczekalnia w przychodni weterynaryjnej to miejsce pełne bakterii, wirusów oraz innych drobnoustrojów. Młody organizm małego psiaka czy kota może nie poradzić sobie z nimi, więc lepiej nie narażać go na ryzyko „złapania” parwowirozy i zaszczepić go w domu. Weterynarza dobrze też wezwać, jeśli mamy pod opieką kilka psów i chcemy je zaszczepić w tym samym czasie, co jest wygodne i rozsądne. Podobnie w sytuacji, kiedy do najbliższej przychodni weterynaryjnej mamy parę kilometrów, dojazd komunikacją jest niemożliwy, a pies nie jest przyzwyczajony do jeżdżenia samochodem, to również można spróbować ściągnąć weterynarza do domu.

Wizyta domowa może też być następstwem dłuższego leczenia pupila zwłaszcza, kiedy właściciel nie czuje się na silach, aby podawać zwierzakowi zastrzyki lub kroplówki. Weterynarz przyjedzie do domu również, kiedy nadszedł czas pożegnania ukochanego pupila, aby wykonać eutanazję. Wielu właścicieli woli w ten sposób dać odejść towarzyszowi, w spokoju i w otoczeniu ulubionych przedmiotów i osób.

Dlaczego lepiej iść do przychodni weterynaryjnej?

Badanie zwierząt w domu ma swoje dobre i złe strony, trzeba mieć to na uwadze. Przede wszystkim wizyty domowe są siłą rzeczy droższe niż normalne wizyty odbywające się w lecznicy weterynaryjnej. Trudno też przeprowadzić w domowych warunkach skomplikowane zabiegi oraz badania wymagające konkretnego sprzętu. Z tego powodu właśnie, wielu weterynarzy przyzna, że woli leczyć zwierzęta w gabinecie z tej prostej przyczyny, że lecznica oferuje znacznie większe możliwości przebadania zwierzęcia. 

Jeśli nie ma konieczności wzywania weterynarza, zawsze lepiej jest odwiedzić przychodnię, gdzie pupil zostanie gruntownie przebadany – można zrobić od ręki badania krwi, a w razie potrzeby USG lub zdjęcie RTG. Dodatkowo można liczyć na pomoc kolegów po fachu, co ułatwia i usprawnia przebieg wizyty w gabinecie, co nie jest tak oczywiste, kiedy zapraszamy weterynarza do domu. 

Warto też mieć na uwadze, że zwierzęta w domu mogą zachowywać się zupełnie inaczej, niż w przychodni weterynaryjnej. Gryzienie, drapanie czy uciekanie i chowanie się w ulubionych zakamarkach sprawiają, że przebadanie zwierzaka staje się czasem wręcz niemożliwe. Niemniej jednak zdarzają się sytuację, w których weterynarz i wizyta domowa to dobre połączenie.

Opracowanie:
Poznań, os. Wichrowe Wzgórze 103
tel. 61 823 29 51
Oceń artykuł (1)
5.0
Komentarze
Dodaj komentarz