Artykuł sponsorowany

Błędy popełniane w tłumaczeniach technicznych

Błędy popełniane w tłumaczeniach technicznych

Zlecając tłumaczenie tekstu technicznego osobie spoza branży, której ów tekst dotyczy, musimy liczyć się z różnego rodzaju „kwiatkami”. Specyficzny żargon panujący w niemal każdej branży obfituje w wyrażenia znane wyłącznie specjalistom w danej dziedzinie. Tłumaczenie „ogólne” takich tekstów prowadzi czasem do pomyłek rzutujących nie tylko na jakość translacji. Niepoprawnie przetłumaczony tekst techniczny może nawet przestać spełniać swoją rolę.

Czym jest tłumaczenie techniczne?

Tłumaczenie techniczne to szczególny rodzaj tłumaczenia specjalistycznego. Z racji, że dotyczyć może w zasadzie dowolnej branży, tłumaczenie techniczne znajduje swoje zastosowanie w wielu rodzajach tekstów. Mogą to być instrukcje, patenty, certyfikaty i normy, ale także etykiety produktów, prezentacje firm czy specyfikacje. Z tłumaczeniem technicznym najlepiej jest zgłosić się do biura, które podejdzie do niego z odpowiednią dozą rzetelności oraz profesjonalizmu. Jednym z takich biur jest Damar Translation Studio Sp. z o.o., które łączy doświadczenie językowe z inżynierskim oraz zarządczym. Jest to o tyle istotne, że do wykonania tłumaczenia technicznego z określonej branży potrzebny jest tłumacz sprawnie poruszający się w jej obrębie. Dokładne zrozumienie, czego tekst dotyczy to jedna sprawa, ale przełożenie specyficznych sformułowań na język polski tak, by zachować niepisane zasady żargonu, jest dużo trudniejsze.

Powody powstawania błędów w tłumaczeniach technicznych

Powstające w tłumaczeniach technicznych błędy mogą okazać się groźne. Szczególnie, jeśli na ich skutek instrukcja czy dokumentacja stają się niezrozumiałe. Pół biedy, gdy pomyłki wyłącznie rozśmieszają. Jeśli jednak stają się frustrujące i sprawiają, że przetłumaczony tekst nadaje się wyłącznie do kosza, warto zastanowić się, czy nie warto byłoby zdecydować się na innego tłumacza. Według autora książki „Jak nie tłumaczyć tekstów technicznych”, Andrzeja Vollneagela, ci mniej obeznani tłumacze popełniają błędy zazwyczaj według trzech kategorii:

1.      braku oczytania w publikacjach technicznych, przynajmniej na poziomie artykułów popularnonaukowych (w obu językach);

2.      braku w wykształceniu lingwistycznym, co powoduje np. sugerowanie się obcojęzycznym szykiem wyrazów;

3.      wymyślania nowych, często bardzo dosłownych, znaczeń specyficznych dla danej branży słów oraz wyrażeń.

Specjalista oczytany w konkretnej dziedzinie potraktuje tekst oryginalny zupełnie inaczej niż laik trudniący się tłumaczeniem tzw. ogólnym. Dostrzeże specyficzne zbitki i będzie je w stanie sprawnie przełożyć na język docelowy, zachowując cechy oryginału.

Oceń artykuł (0)
0.0
Komentarze
Dodaj komentarz