Artykuł sponsorowany

Bitcoin – początki waluty cyfrowej

Bitcoin – początki waluty cyfrowej

Słowo Bitcoin znajduje się obecnie na ustach wielu osób. Mimo tego, że ludzie kojarzą, czym jest kryptowaluta, jedynie garstka zdaje sobie sprawę z tego, jak funkcjonuje cały system. Nie jest to ani specjalnie proste, ani specjalnie trudne. Każdy, kto będzie chciał się zagłębić w temat Bitcoinów, z pewnością poradzi sobie ze zrozumieniem tego, jak to wszystko działa. Przecież waluta cyfrowa została stworzona przez ludzi dla ludzi.

Jak wejść w posiadanie bitcoina?

Jednym z najpopularniejszych sposobów na zdobycie wirtualnej waluty jest ich kopanie, czyli tzw. mining. Sposób ten, aby funkcjonował wydajnie, musi być wsparty ogromną mocą obliczeniową, zapewnianą przez komputer. Niestety pojedynczy wydobywca nie jest w stanie zdziałać zbyt wiele. Dlatego dla zwiększenia siły wydobywczej górnicy Bitcoinów łączą się w organizacje, dzięki którym spajana jest moc setek komputerów. Bitcoiny można również kupić za zwykłe pieniądze. Umożliwiają to przede wszystkim kantory on-line. Do kantorów takich z pewnością należy firma Cryptoo. Dzięki swojemu doświadczeniu w branży walut cybernetycznych kantor gwarantuje rzetelną obsługę oraz korzystne kusy wymiany.

Warto również wspomnieć o pozostałych sposobach na zdobycie Bitcoinów. Są to  m.in. zaakceptowanie Bitcoina jako środka płatności, wypełnianie zadań analitycznych na specjalnie przygotowanych stronach internetowych oraz, co wyda się oczywiste, zaakceptowanie Bitcoina jako formy wynagrodzenia.

Bitcoin i jego początki

W pewnym sensie Bitcoin powstał jako wyraźny sprzeciw wobec banków i korporacji, wciąż spekulujących rynkiem finansowym. Efekty tych spekulacji można było dokładnie zobaczyć podczas kryzysu w latach 2007/2008, kiedy pękła bańka spekulacyjna związana z udzielaniem kredytów hipotecznych. Wielu ludzi straciło wtedy nie tylko pracę, ale również dach nad głową i wszystkie oszczędności. Ogromnym plusem zakupu Bitcoinów jest brak pośredników w całym przedsięwzięciu. Jeżeli wykonuje się przelew tradycyjny informacja, dotycząca zarówno nadawcy, jak i odbiorcy przechodzi przez bank. Tak naprawdę to bank jest właścicielem pieniędzy zdeponowanych na koncie i w łatwy sposób, za sprawą osób trzecich może zablokować możliwość wypłacenia gotówki.

Choć sformułowanie, głoszące tezę, że Bitcoin jest wirtualną gotówką, zawiera w sobie pewien paradoks, to nie sposób odmówić mu racji. Jedynie posiadanie gotówki przy sobie umożliwia swobodne i w pełni samodzielne zarządzanie nią. Niestety jest również dosyć problematyczne. Trudno wyobrazić sobie sytuację, w której przewozi się z jednego kraju do drugiego kilkaset tysięcy lub milion dolarów. W przypadku Bitcoinów jest to jak najbardziej możliwe. Jedynym zarządcą jest ich właściciel. Krótko mówiąc – pośrednikom zakaz wstępu.


Oceń artykuł (0)
0.0
Komentarze
Dodaj komentarz