Baran Consulting Zofia Baran

Dzień dobry Państwu. Przestrzegam przed korzystaniem z usług zakładu lakierniczego reprezentowanego przez męża właścicielki - Ryszarda Barana. Wykonanie zaprawki lakierniczej oraz polerskiej drzwi skończyło się zniszczeniem mojego wdzięcznego i wysokiej wartości samochodu. Pozostawiono zacieki po zaprawce, zniszczony i wyłamany przycisk mechanizmu zamka elektrycznego, który został przez nich związany drutem do silnika wycieraczki klapy tylnej, polerowanie polegające tylko i wyłącznie na zmatowieniu powłoki lakierniczej wraz z częścią sąsiadujących elementów wraz z listwami ozdobnymi zostawiło wyblakły odcień. Na domiar złego jeszcze w tym samym po odbiorze pojazdu moim oczom i pod dotykiem dłońmi całej karoserii załamałem się. Okazało się że całe nadwozie jest chropowate i szorstkie, a przyczyną tego po zasięgnięciu fachowej opinii było niechlujne zabezpieczenie samochodu podczas lakierowania, prawdopodobnie podczas lakierowania innego i zniszczenie przez tzw. odkurz lakierniczy. Wróc