Alfredo. Pizzeria Pub.

witam serdecznie, przejeżdżając przez m. Chróścice zatrzymałam się głodna by w pub Alfredo zjeść coś dobrego. Jakże po 35 minutach oczekiwania mocno się rozczarowałam. Zamówiłam raczej standardowe jedzonko czyli frytki kotlet schabowy przykryty pieczarkami i serem żółtym do tego surówka z białej kapusty. Nigdy w życiu nie widziałam takiej porażki. Kotlet schabowy miał grubość.............3 mm nie to nie żart, grubiej kroję szynkę na chleb synowi do szkoły. Poprosiłam kelnerkę do stołu i przekazałam jej moje uwagi co do dania i poprosiłam by zabrała mój talerz i zaniosła go do kuchni i spytała kucharza czy oby tak powinien wyglądać polski kotlet schabowy słynący na cały świat. Niestety kucharz mimo mojej prośby nie podszedł do mnie tylko poprzez p. kelnerkę zresztą bardzo sympatyczną młodą osóbkę przekazał że za kolejne pól godziny może mi zrobić drugi kotlet no cóż ponad godzinę czekania na taki posiłek to lekka przesada. Zapłaciłam za herbatę i zniesmaczona i nadal głodna opuściłam