Artykuł sponsorowany

Zatrzaśnięte kluczyki w aucie – to dopiero kłopot

Zatrzaśnięte kluczyki w aucie – to dopiero kłopot

Niech podniesie rękę osoba, której się to nie zdarzyło. Z doświadczenia własnego i znajomych wiem, że niemal każdy ma do opowiedzenie zabawną historię o tym, jak zatrzasnął kluczyki w samochodzie. Oczywiście historia zabawna jest, kiedy się ją opowiada podczas spotkań towarzyskich, bo w momencie, kiedy nam się przytrafia, wcale nie jest nam do śmiechu. Zwykle ogarnia nas złość, czasem panika, a już na pewno ból głowy. Jak sobie wtedy poradzić?

Dlaczego zatrzaśnięcie kluczyków w samochodzie zdarza się tak często?

Przyczyn pozostawienia kluczyków w zamkniętym aucie może być bez liku. Kogoś rozproszył telefon, ktoś inny zwyczajnie zostawił kurtkę, nie zastanawiając się, że włożył kluczyki do kieszeni. Ba! Zdarza się nawet, że kluczyki zostają w stacyjce. To, co najważniejsze, to zachować w takiej sytuacji spokój, nie dać się ponieść emocjom, bo podejmując nieprzemyślane działania możemy sobie tylko narobić więcej szkody, niż pożytku. Można sobie zadać pytanie – czy problemy z zamknięciem auta z kluczykami w środku nie powinny odejść do przeszłości? W końcu jest to zrozumiałe w przypadku aut starszego typu, gdzie drzwi ryglowało się przyciskiem i zatrzaskiwało. Nieraz robiło się to odruchowo i dopiero potem człowiek zastanawiał się – a kluczyk? Teraz jednak większość samochodów ma centralny zamek, uruchamiany przyciskiem w kluczyku, lub dołączonej do niego zawieszce. W tej sytuacji po prostu nie da się zamknąć auta, jeśli kluczyka nie mamy w ręce. Niestety, zwykle autoalarm w samochodzie automatycznie zaryglowuje drzwi po jakimś okresie czasu. I jeśli do tego czasu nie zorientujemy się, że zamknęliśmy, na przykład zakupy i torebkę z kluczykami, tylko na chwilę, by odprowadzić wózek zakupowy... No cóż, drzwi się zaryglują i już mamy problem.



Jak sobie poradzić z kluczykami zatrzaśniętymi w samochodzie?

Najprościej, jeśli stało się to pod domem, a na półce leży drugi komplet kluczyków. Wracamy do domu, z drugimi kluczykami do auta i po sprawie. Jeśli nie jesteśmy daleko od domu i możemy poprosić kogoś, by nam kluczyki przyniósł lub przywiózł, wtedy, cóż, stracimy trochę czasu, ale problem też rozwiąże się właściwie bezkosztowo. Ale jeśli powyższe rozwiązania nie są możliwe? Pierwsze, co przychodzi do głowy, to cegła lub młotek i zbicie szyby. Ale, uwaga, to po pierwsze może być naprawdę kosztowne, a po drugie, jeśli dokumenty auta też są zamknięte wewnątrz, w schowku (a nie powinny być, powinniśmy mieć je przy sobie), możemy nawet trafić na komisariat za... próbę włamania do własnego auta. Nie warto. Najlepszym rozwiązaniem jest skorzystać z usług firmy specjalizującej się w awaryjnym otwieraniu pojazdów, takiej jak Auto-Klucz, która w bezinwazyjny sposób otworzy samochód, nie uszkadzając przy tym zamka ani drzwi auta.

Opracowanie:
Szczecin, Łukasińskiego 19 lok. 1, wejscie od Reduty Ordona
tel. 519 131 500
Oceń artykuł (1)
5.0
Komentarze
Dodaj komentarz