Wesele w pięknej zimowej scenerii, a może zielona szkoła – oferta polskich gościńców
Tradycja przyjmowania podróżników w tak zwanych gościńcach sięga kultury średniowiecza, kiedy to handlarze czy wędrowne trupy zatrzymywały się w klimatycznych karczmach z miejscami noclegowymi. Dzisiaj również istnieją takie miejsca, ale łączą one staropolski tradycjonalizm, z regionalizmem oraz nowoczesnością. To w takich miejscach kwaterują się uczestnicy kolonii czy zielonych szkół, a w modnych salach bankietowych bawią się goście weselni. Zainteresuj się miejscowością Bobliwo i tamtejszym Gościńcem na Stoku.
Modne gościńce
Wesele w gościńcu – wybierz sezon zimowy!
Gościniec – zielona szkoła
Gościńce są tak chętnie wybierane na wesela ze względu na oferowanie miejsc noclegowych. Z chęcią korzystają z nich również organizatorzy obozów sportowych, zielonych szkół, czy kolonii dla dzieci i młodzieży. W miejscach takich jak Bobliwo warto przygotować tego typu wyjazdy zarówno w okresie letnim, jak i zimowym, kiedy czynny stok staje się atrakcją województwa lubelskiego, a nawet całej Polski. Dowodem na to jest między innymi prężnie rozwijając się tam Szkoła Fun Ski – jest ona częścią zawiązanego partnerstwa pomiędzy właścicielami stoku, a pięknego i polecanego wszystkim gościńca.
Uroki Bobliwa
Wybór Bobliwa na miejsce organizowania wesel, czy zielonych szkół nie jest przypadkowy. Lokalizacja ta wyróżnia się niesamowitymi widokami Wyżyny Lubelskiej, a także atrakcjami samego regionu – mowa tutaj nie tylko o wspominanym stoku narciarskim, ale także o roztoczańskim Parku Narodowym, a także zabytkach miast Nałęczów, Kazimierz Dolny, Zamość, czy Puławy. Aby jednak komfortowo zwiedzać różne zakątki południowo-wschodniej Polski warto wybrać na bazę noclegową właśnie Gościniec na Stoku. Na gości czekają tam 2-osobowe, 3-osobowe lub 4-osobowe pokoje, z łazienką i natryskami, z kuchnią o pełnym wyposażeniu, a także basen, kort tenisowy, grill i plac zabaw dla dzieci. Dopełnieniem najwyższych standardów jest też szybkie łącze internetowe Wi-Fi.
