Shiba Inu - wierny przyjaciel nie tylko Japończyka
Shiba Inu wygląda jak pluszowy niedźwiadek. Wydaje się być idealnym kompanem dla małych dzieci. Jednak nic bardziej mylnego - ten pies ma charakterny temperament! Swojemu właścicielowi, który obdarzy go cierpliwością i poświęci mu swój czas odpłaci się za to ogromem miłości!
Pochodzenie
Shiba Inu oznacza po japońsku "małego psa". Pochodzi z górskich regionów Japonii centralnej. Służył swoim właścicielom jako pies myśliwski i stróż domostwa. Przez setki lat ich wygląd nie ulegał zmianie. Dopiero, gdy pod koniec XIX wieku dotarli do nich Brytyjczycy ze swoimi psami ras brytyjskich, rozpoczęło się krzyżowanie. Aby zapobiec zaniknięciu tej oryginalnej rasy, w latach 30. ubiegłego wieku założono hodowlę, a rasa otrzymała w Japonii status pomnika natury.
Wygląd
Przedstawiciele tej wywodzącej się z Azji rasy ważą około 13 kilogramów. Shiba Inu przypomina skrzyżowanie małego niedźwiedzia z lisem. Ma sierść barwy czerwono-czarnej, czerwonej lub opalizującej czarnej. Przy psyku, klatce piersiowej, wewnętrznej stronie nóg, spodzie ogona, brzuchu i gardzieli musi się znaleźć białe futro. Uszy są trójkątne, a ogon zawinięty i oparty na plecach. Psy te są niewielkie, ale prezentują się bardzo pierwotnie i dziko, czym budzą zachwyt.
Charakter
Psy rasy Shiba Inu są bardzo inteligentne, ale tresurę trzeba zacząć już w szczenięctwie. Jak pokazuje ich historia, są bardzo przywiązane do jednego terenu, a także świetnie spisują się w łowiectwie. Są pewne siebie, uparte i trudno je podporządkować. Cały czas czuwają, nawet wtedy, gdy wydają się spokojne.
Psy tej rasy są też bardzo zdrowe - zdarzają im się częste u psów dysplazje stawu biodrowego albo zaćma. Jeśli kupimy je od zaufanego hodowcy, takiego jak Hundo Koro, możemy mieć pewność, że nie pochodzą z hodowli wsobnej i nie mają wrodzonych wad genetycznych.
Tresura
Shiba Inu wymaga od swojego właściciela wiele cierpliwości. Nie nadaje się dla osób, które nie miały wcześniej do czynienia z trudnym psem. Wobec innych psów potrafią być zaczepne, nie lubią "konkurencji". O tresurę trzeba zadbać już w szczenięctwie, bo wtedy psy te są najbardziej elastyczne i najłatwiej je sobie podporządkować. Potrzebują one konsekwencji, ale też zrozumienia swojej dzikiej natury. Potrafią być uparte. Od małego ważne jest ich socjalizowanie, aby w dorosłości stały się kontaktowe, a nie strachliwe.
Pielęgnacja
Psy te nie lubią upałów, więc świetnie czują się w klimacie umiarkowanym. Potrzebują bardzo dużo ruchu na świeżym powietrzu. Są mięsożerne, ale nie wybredne. Żyją nawet 15 lat, więc gdy będziemy o nie dbać, zyskamy wiernych przyjaciół na bardzo długi czas.
Sierść psów jest krótka, nie plącze się, więc nie potrzebuje skomplikowanej pielęgnacji. W czasie intensywnego linienia trzeba je wyczesywać, a włosy, które znajdą się na meblach, bardzo łatwo od nich odchodzą.
Warto wziąć Shibę Inu pod swój dach - nie tylko ze względu na urok osobisty tej rasy, ale też wiernego przyjaciela i stróża domu, którego możemy pozyskać. Dając mu dużą dawkę cierpliwości, ruchu na świeżym powietrzu i mięsnego pożywienia zapewnimy sobie lojalnego kompana na długie lata. Za miłość odwdzięczą się również wielką miłością, słodkim uśmiechem i ogromnym oddaniem.