Różyca świń – jak radzić sobie z tą chorobą trzody chlewnej? Poradnik
W warunkach intensywnego chowu trzody chlewnej choroby są szczególnie groźne. Duże zagęszczenie zwierząt na stosunkowo niewielkiej powierzchni sprzyja rozprzestrzenianiu się infekcji. Jedną z najgroźniejszych chorób dla hodowanych w intensywny sposób świń jest różyca. Jak rozpoznać jej objawy? Jak przebiega choroba? W jaki sposób można ją leczyć? Odpowiedzi na te pytania przedstawiamy w naszym artykule.
Różyca świń – charakterystyka
Różyca jest chorobą bakteryjną. Częściej używaną, potoczną nazwą tego schorzenia, jest czerwonka. To jedna z najczęściej występujących chorób w chowie trzody chlewnej. Tą chorobą od świń może się zarazić człowiek, dlatego w kontaktach z zarażonym zwierzęciem zalecana jest szczególna ostrożność. Włoskowiec różycy najczęściej występuje w glebie, która została zakażona odchodami chorych świń lub zwierząt będących nosicielami choroby. Bakteria jest odporna na pH środowiska czy wahania temperatury. Jako środki zwalczające włoskowca różycy polecane są formalina, fenol i sublimat. Choroba najczęściej rozprzestrzenia się w ciepłe, duszne dni. Najbardziej podatne są na nią świnie, które skończyły już 3 miesiące. Prosięta są zwykle odporne na tę chorobę. Siła, z jaką choroba zaatakuje świnię, zależy od liczby bakterii, zajadliwości choroby oraz stanu fizycznego zwierzęcia. Najgorzej choroba przebiega u świń źle odżywianych – czyli takich, które spożywają za dużo tłuszczu i węglowodanów. Bardziej podatne na chorobę są też zwierzęta przemęczone, na przykład przewożeniem ich w złych warunkach.
Jak rozpoznać chorobę?
Jednym z pierwszych objawów choroby jest utrata apetytu. Chore świnie zagrzebują się w ściółce, są też osowiałe. Na uszach i klatce piersiowej zaczynają pojawiać się czerwone plamy. Zdarza się, że łączą się one w rozległe zaczerwienienie skóry. W przypadku ciężarnych macior często zdarzają się poronienia, knurom natomiast znacznie pogarsza się jakość nasienia. Jeśli mamy do czynienia z przewlekłą postacią choroby, różyca może doprowadzić do zapalenia wsierdzia i stawów – jednak tak dzieje się zwykle u zwierząt źle leczonych. W zaawansowanym stadium choroby świnie kuleją, dużo leżą, pojawiają się duszności. Na szczęście chorobę można powstrzymać. Z pomocą przyjdzie nam Pająk Krzysztof, lek. wet. Przychodnia weterynaryjna. Najważniejsze jest zapewnienie chorym świniom optymalnych warunków, zdrowego pokarmu i higienicznych pomieszczeń. Poza tym zwierzęta są leczone podawaną domięśniowo penicyliną. Zwierzęta, które nie mają objawów choroby, ale znajdują się w sąsiednich kojcach, profilaktycznie dostają leki doustnie.