Artykuł sponsorowany

Rozrusznik nie kręci? Sprawdź, co może być tego przyczyną!

Rozrusznik nie kręci? Sprawdź, co może być tego przyczyną!

Kiedy po przekręceniu kluczyka w stacyjce silnik nie uruchamia się wcale lub robi to z zauważalnie większym wysiłkiem, to znaczna część osób kieruje swoją uwagę w stronę akumulatora. I choć postępowanie takie zazwyczaj jest całkiem słuszne, to warto wiedzieć, że za pojawienie się problemów może odpowiadać także inny winowajca. Mowa tutaj oczywiście o rozruszniku. Jak zatem rozpoznać jego awarię i dlaczego jej szybkie dostrzeżenie jest tak istotne?

Usterka rozrusznika – objawy

Rozrusznik z pewnością można uznać za element wyjątkowy, ponieważ jako jeden z niewielu może ulec awarii zarówno elektrycznej, jak i mechanicznej. Bez względu na przyczynę usterki każdy kierowca powinien zdawać sobie sprawę z dość charakterystycznych objawów. Jeżeli po próbie uruchomienia jednostki napędowej nie dzieje się zupełnie nic, to najprawdopodobniej mamy do czynienia z uszkodzeniem uzwojeń elektromagnetycznego wyłącznika, a szczegółowiej rzecz ujmując – z wadliwą współpracą z jego rdzeniem.

Może się również zdarzyć, że niewłaściwie funkcjonujący rozrusznik nie będzie w stanie obrócić wałem korbowym. Najczęstszym winowajcą przy tego typu sytuacjach jest uszkodzony mechanizm sprzęgający. Zębnik po prostu nie zazębia się z kołem zamachowym.

Uwagę każdego kierowcy powinien także zwrócić zwiększony hałas. Co do zasady świadczy on o nadmiernie zużytych zębach w zespole sprzęgającym. W przypadku, gdy rozrusznik obraca kołem zamachowym w sposób nieregularny – to awarii uległ zespół sprzęgający. Z jakimi jeszcze informacjami warto się zapoznać?

Dlaczego nie można lekceważyć awarii rozrusznika?

Awarie rozruszników samochodowych zawsze mają charakter progresywny, co z praktycznego punktu widzenia oznacza, że wraz z każdym uruchomieniem silnika będą się pogłębiały. Niestety oczekiwanie na to, że wadliwa praca tego elementu zniknie tak szybko, jak się pojawiła, jest nie tylko pozbawione sensu, ale także dość niebezpieczne. Jeżeli wraz z upływającym czasem dojdzie do całkowitego wyeksploatowania tego elementu, to trzeba będzie liczyć się z koniecznością jego wymiany. Dlaczego nie warto ryzykować? Chodzi oczywiście o to, że nowy rozrusznik – w zależności od marki pojazdu – kosztuje od przynajmniej kilkuset do ponad tysiąca złotych.

Jak podkreślają doświadczeni specjaliści z firmy Alter, szybka reakcja ze strony właściciela pojazdu znacząco podnosi szanse na sprawne i skuteczne wykonanie procesu regeneracji. Doświadczenia użytkowników i fachowców z branży wyraźnie potwierdzają, iż takie podejście do sprawy jest tańsze oraz przynosi pożądane rezultaty. Przeprowadzając regenerację rozrusznika u dobrym warsztacie, zyskujemy pewność, że posłuży on nam przez następne kilka sezonów.

Oceń artykuł (0)
0.0
Komentarze
Dodaj komentarz