Często, wchodząc w związek z nową osobą, wydaje nam się, że wszystko zawsze będzie układać się tak dobrze, jak teraz. Jest to jednak złudne, ponieważ w niemal każdym związku prędzej czy później pojawia się kryzys. Niektóre pary są w stanie sobie z nim poradzić, inne decydują się na rozstanie, rozwód lub separację. Czasami warto jest jednak powalczyć, a w tym pomóc może psychoterapia.
Kiedy terapia małżeńska ma sens?
Celem
terapii małżeńskiej jest uratowanie naszego związku przed rozwodem. Nie zawsze jest to jednak możliwe.
Podstawową sprawą są chęci i zaangażowanie obydwu stron. Jeżeli tylko jedna osoba wyraża gotowość do zmian i walki o naprawę związku, a druga podchodzi do tego z obojętnością lub niechęcią, to może to być niepokojący sygnał. Zdarza się, że pomimo chęci, terapia kończy się rozstaniem – jednak jest to rozstanie, z którego możemy czerpać wiedzę o nas samych i wynieść pewne nauki na przyszłość. W przypadku wielu par terapia jest natomiast drogą do porozumienia, obiektywnego spojrzenia na nasze problemy i dostrzeżenia błędów również w swoim postępowaniu.
Na czym polega terapia dla par?
Zwykle pierwsza wizyta u psychologa wiąże się z pewnym stresem, ponieważ nie wiemy, jakie pytania zada nam specjalista i czy faktycznie będzie w stanie nam pomóc.
Aby zminimalizować niepokój, warto skorzystać z pomocy dobrego psychoterapeuty, takiego jak Eliza Jabłońska-Janowska, prowadząca swój
Gabinet psychologiczny w Kaliszu. Wysokie kwalifikacje, bogate doświadczenie i pozytywne opinie dotychczasowych klientów – to wszystko może sprawić, że znacznie łatwiej będzie nam zaufać wybranemu specjaliście. Początkowo bowiem musimy zaznajomić psychologa z naszymi problemami. Dzięki temu będzie on mógł
ustalić przyczyny nieporozumień oraz nakierować nas na pewną właściwą ścieżkę. Zarówno częstotliwość spotkań, jak i czas trwania terapii, uzależnione są od wielu czynników i trudno przewidzieć tę kwestię na samym początku.
Jak przygotować się do psychoterapii małżeńskiej?
Wiele osób zadaje sobie to pytanie przed pierwszą wizytą. Nie jest jednak potrzebne specjalne przygotowanie –
wystarczy nasze nastawienie; zaufanie, otwartość i wiara w powodzenie terapii. Należy także być świadomym tego, że psychoterapeuta nie zrobi niczego za nas. Posłuży merytorycznym doradztwem, pomoże nam spojrzeć na całą sytuację w sposób obiektywny, wskaże pewne schematy i wesprze naszą wzajemną komunikację. Jednak to głównie od nas zależeć będzie skuteczność całego procesu. Praca nad związkiem wymaga bowiem wiele czasu i zaangażowania. Musimy także uzbroić się w cierpliwość – zmiany zwykle nie przychodzą z dnia na dzień. Jeżeli będziemy o tym pamiętać, to z pewnością wpłynie to pozytywnie na przebieg terapii i stan naszego małżeństwa.
