Projektowanie oczyszczalni – porady specjalistów

Projektowanie oczyszczalni – porady specjalistów

Własna oczyszczalnia ścieków to jedno z rozwiązań, gdy nie ma dostępu do zewnętrznej sieci kanalizacyjnej. To doskonała alternatywa dla drugiej metody, czyli szamba. Oczyszczalnie ścieków są wygodne, ekologiczne i bezpieczne. Wbrew pozorom są także tańsze.

Strony www Strony www

Tanie i ekologiczne rozwiązanie

Łatwiej i taniej jest założyć szambo, jednak później konieczne jest regularne opróżnianie zbiornika. Zamówienie wozu odprowadzającego nieczystości kosztuje, a to w ciągu roku przekłada się na dużą sumę pieniędzy – nawet do 2,5 tys. złotych. Przydomową oczyszczalnię wprawdzie trudniej stworzyć, a koszty całego procesu są niemal dwukrotnie większe niż w przypadku szamba, to w późniejszej eksploatacji jest to rozwiązanie dużo tańsze. Wystarczy raz na dwa lata usunąć ze zbiornika osad. Taka usługa to koszt ok. 200 zł, łatwo zatem obliczyć, że po paru latach inwestycja się zwróci. Dodatkowo niektóre gminy oferują dotacje unijne na zakładanie prywatnych oczyszczalni.

Założenie przydomowej oczyszczalni ścieków wymaga odpowiedniego zaprojektowania i wybrania firmy, która pomoże nam przejść przez cały proces tworzenia. – Można skorzystać z usług specjalistów, którzy zajmą się wszystkim, od projektu, przez wybór rodzaju oczyszczalni, po dokumentację do dotacji. Równie dobrze można wybrać sklep, w którym tylko kupimy urządzenie, natomiast resztą zajmiemy się sami. Wszystko zależy od naszych umiejętności i czasu, jaki chcemy poświęcić. Mimo wszystko polecam pierwsze rozwiązanie. Kompleksowa usługa wykonana przez dobrą firmę będzie szybsza i efektywniejsza niż nasze samodzielne starania. W dodatku jeżeli firma jest równocześnie producentem sprzętu, cena nie będzie aż tak wysoka – radzi jeden ze specjalistów firmy produkującej oczyszczalnie.

Projekt, budowa i rodzaj oczyszczalni ścieków

Przydomowej oczyszczalni ścieków nie można budować na terenie już objętym zewnętrzną siecią kanalizacyjną (istnieje obowiązek przyłączenia się do niej, chyba, że kanalizację wybudowano później niż powstała nasza oczyszczalnia). Nie jest potrzebne żadne pozwolenie na odprowadzanie oczyszczonych ścieków do wód lub ziemi, jeśli ich ilość nie przekracza 5 metrów sześciennych na dobę. Natomiast oczyszczalnie o wydajności do 7,5 metrów sześciennych na dobę nie wymagają pozwolenia na budowę, wystarczy zgłoszenie.

Projektując oczyszczalnię bardzo ważny jest wybór odpowiedniego miejsca – zaznacza specjalista. Podczas wyboru miejsca na osadnik, czyli zbiornik, do którego w pierwszej kolejności trafiają nieczystości, trzeba uwzględnić jego odległość od źródła wody pitnej – co najmniej 15 metrów, granicy działki i drogi – minimum 2 metry, rur z gazem i wodą – minimum 1,5 metra oraz kabli elektrycznych – nie mniej niż 0,8 metra.

Równie ważny jest wybór rodzaju oczyszczalni. Do najbardziej popularnych i najtańszych należy drenaż rozsączający. Wstępnie oczyszczone ścieki spływają do specjalnych ceramicznych rur z otworami, a następnie wsiąkają w warstwę żwiru i gruntu. Należy jednak pamiętać, że grunt nie może być za bardzo  przepuszczalny, bo zbyt szybko przesączające się ścieki mogą nie zostać odpowiednio oczyszczone.

Drenaż z filtrem piaskowym działa podobnie jak ten pierwszy, jednak tutaj używamy podłoża nieprzepuszczalnego. Rury układa się w warstwie piasku, ścieki przepływają przez niego pionowo, a następnie zbierane są oddzielnym drenem. Już oczyszczone wędrują do wód powierzchniowych.

Oczyszczalnia hydroponiczna to bardzo naturalny sposób oczyszczania działki. Obszar, po którym rozprowadza się wstępnie oczyszczone ścieki, obsadza się trzciną lub wierzbą – w okresie wegetacji korzenie tych roślin wchłaniają i neutralizują resztę zanieczyszczeń.

Ostatnią z metod jest oczyszczalnia biologiczna, najdroższa, ale najbardziej skuteczna. Oczyszczanie przebiega tutaj w komorze zasilanej przez prąd elektryczny.

Posiadając już oczyszczalnię, warto pamiętać, że o ścieki także trzeba dbać. W osadniku ulegają one rozkładowi dzięki obecności bakterii. Jednak jeżeli w składzie nieczystości jest zbyt dużo związków chemicznych (po proszkach do prania, płynach do mycia naczyń itd.), a mało organicznych, bakterie nie będą miały się czym żywić i zginą. Dlatego posiadając przydomową oczyszczalnię warto, dla jej sprawnego funkcjonowania, ograniczyć stosowanie chemii w domu.

Opracowanie:
Marta
Redaktor pkt.pl
Oceń artykuł (0)
0.0
Komentarze
Dodaj komentarz

Przeczytaj także