Podstawowe zasady prac glazurniczych
Układanie glazury w łazience, chociaż wydaje się być łatwym zadaniem, wymaga odpowiedniego doświadczenia i fachu w ręku. Samodzielne próby odmienienia przestrzeni rzadko kończą się oczekiwanymi efektami. Dlatego też tego typu prace wykończeniowe najlepiej powierzyć specjalistom dysponujących niezbędnymi narzędziami, a także umiejętnościami, dzięki którym w krótkim czasie uporają się ze zleceniem. Montaż glazury wymaga przestrzegania kilku podstawowych zasad stanowiących gwarancję zadowolenia. Zapraszamy do lektury.
Najtrudniejszy pierwszy krok
Nie da się ukryć, że układanie glazury musi być poprzedzone odpowiednimi przygotowaniami, bez których wykonanie zadania trwałoby znacznie dłużej i mogłoby prowadzić do licznych komplikacji. Przede wszystkim należy dokonać pomiarów i wyliczyć potrzebną ilość materiału. Fachowcy, tacy jak Karol Modrzewski Modkar, do oszacowanej liczby zalecają zakup nawet do 15% więcej płytek. Dzięki takiemu zapasowi nawet sytuacje awaryjne nie zahamują postępu prac.
Chcąc uchronić kafelki przed odpadaniem w przyszłości, trzeba właściwe zadbać o podłoże. Jeśli w ścianach istnieją ubytki, nie obędzie się bez szpachlowania i szlifowania. W przypadku zaś spękanej podłogi koniecznością jest wykonanie wylewki samopoziomującej. Dopiero po uzyskaniu gładkiej oraz równej powierzchni, można przystąpić do jej oczyszczenia, a następnie położenia emulsji gruntującej. Dzięki niej zaprawa uzyska oczekiwaną przyczepność, nie sprawiając kłopotów z utrzymaniem glazury.
Właściwy montaż
Jeśli płytki mają pokrywać całą łazienkę, proces ich układania należy zainicjować od ściany, która znajduje się najdalej wejścia do pomieszczenia. Gdy inwestorzy zdecydowali się jedynie na fragmentaryczny montaż glazury, specjaliści zaczynają pracę od najwyższego rzędu, W przypadku zaś chęci pokrycia całej powierzchni ściany, wynajęta ekipa skupia się wpierw na jednym środkowym rzędzie.
Rozłożenie glazury należy również tak zaplanować, aby płytki ścienne łączyły się z podłogowymi bez większych przerw. Działający na własną rękę amatorzy prac glazurniczych często o tym zapominają, przez co muszą wykonywać zadanie od nowa. Co z miejscami, w których płytki nie pasują? Specjaliści wszystkie problematyczne rejony zostawią na sam deser. Stosując wycinarkę bądź szlifierkę kątową, precyzyjnie ukształtują materiał, dzięki czemu wypełni on puste obszary. Przy układaniu glazury niezwykle istotną kwestię stanowi też równa szerokość spoin. Dlatego też każdy szanujący się fachowiec powinien zadbać o krzyżyki dystansowe oraz system samopoziomujący.
Osoby nieobeznane z montażem płytek popełniają wiele błędów w zakresie fugowania, mającego zapobiegać dostawaniu się substancji między kafelki. Chcąc jak najszybciej dokończyć prace, nie czekają one na wyschnięcie kleju, doprowadzając tym samym do przebarwień zaprawy. Nie ulega więc wątpliwości, że układanie glazury wymaga też odrobiny cierpliwości.
