Artykuł sponsorowany

Najsmaczniejsze jedzenie - tylko w "BARZE PIOTRUŚ"

Najsmaczniejsze jedzenie - tylko w

W ostatnich latach bary i bistra straciły trochę na popularności. Kuchnia światowa, czy to ta włoska, czy orientalna, stała się bardziej dostępna i przez to bardziej atrakcyjna. Usługi gastronomiczne są dziś na wysokim poziomie i z pewnością nie możemy narzekać na ich poziom, jednak czasem naprawdę trudno wybrać coś, co naprawdę chcielibyśmy zjeść. Zapomnieliśmy niestety trochę o tej prawdziwej, domowej kuchni polskiej. Na szczęście mody się zmieniają i bary z domowymi obiadami powróciły do łask, ciesząc się ogromną popularnością zarówno wśród lokalnych mieszkańców jak i zagranicznych turystów, którzy bardzo sobie chwalą nasze tradycyjne dania. Często można usłyszeć o "kuchni jak u babci" albo "smakach dzieciństwa". I coś na pewno w tym jest.

Przystępne ceny

Mówi się, że w barach często jadają studenci, których budżet, wiadomo, jest ograniczony. Za kilka złotych dostaniemy tutaj domową zupę, a koszt drugiego dania to cena dwudziestu - dwudziestu paru złotych. Zestawy można dopasować do naszych możliwości finansowych i smakowych. I to właśnie przyciąga wiele osób. Mimo niskich cen poziom takich kuchni jest naprawdę na bardzo dobrym poziomie. Coraz bardziej jesteśmy świadomi tego co jemy. Coraz bardziej zwracamy uwagę na jakość jedzenia, a nie tylko jego cenę. I zapewniam, że jeśli choć raz takie bistro odwiedzimy, to z pewnością tam wrócimy. Bo to miejsca, w których wypada bywać.

Co zjeść?

Bar Piotruś proponuje szeroki wybór obiadowy. W menu znajdziemy pozycje stałe oraz specjalność dnia.

Można skusić się na tradycyjne schabowe lub mielone, kotlety devolay lub kotleciki drobiowe. Placek po węgiersku, fantastyczne kartacze, pieczeń rzymska, filety z kurczaka zapiekane z ananasem i serem, to tylko część "mięsnych" atrakcji kulinarnych. Do każdego dania można dobrać zestawy surówek lub tradycyjną marchewkę z groszkiem.

Podobnie bardzo tradycyjny jest wybór zup: rosół, ogórkowa, pomidorowa a sezonowo rosół z kaczki oraz zupa grzybowa. I koniecznie warto spróbować domowych pierogów - z mięsem oraz "ruskich".

Bar proponuje także dania wegetariańskie. Do wyboru można znaleźć: kotleciki jajeczne, gołąbki bezmięsne, wybór makaronów podawanych zamiennie ze szpinakiem, cukinią. Dla wyjątkowych smakoszy są serniczki z musem malinowym, naleśniki ze szpinakiem i suszonymi pomidorami. Do tego obowiązkowy kompot. 

Co ważne dla właściciela "Piotrusia" to zachowanie prawdziwego domowego smaku oraz używanie lokalnych i sezonowych warzyw i owoców. A w planach jest poszerzenie menu o tradycyjne podlaskie smaki. Warto wspomnieć, że wszystkie te dania zjemy także w opcji na wynos i z dostawą pod wskazany adres.

Odwiedzając Bar Piotruś, możecie być pewni, że wyjdziecie najedzeni i w 100% zadowoleni.

Oceń artykuł (1)
5.0
Komentarze
Dodaj komentarz