Artykuł sponsorowany

Na czym polega naruszenie wyłącznego prawa do odmian roślin?

Na czym polega naruszenie wyłącznego prawa do odmian roślin?
Rolnicy mają do wyboru materiał kwalifikowany oraz ten, który pochodzi z własnych zbiorów. Obecnie wydaje się jednak, że rozwiązaniem bardziej ekonomicznym jest stosowanie kwalifikatu. Gwarantuje on bowiem plony wyższe średnio o 15% w stosunku do tych, które można otrzymać na skutek obsiania pola materiałem pochodzącym ze zbioru. Trzeba jednak pamiętać o ochronie prawnej odmian roślin.

Co daje wyłączne prawo do odmian roślin?

Osoba czy firma, której udało się uzyskać odmianę, a która zachowuje swoje cechy po rozmnożeniu, nazywana jest hodowcą. Hodowca może przy tym korzystać z wyłącznego prawa do odmian roślin, które daje mu wiele przywilejów. Tylko on może produkować i rozmnażać daną odmianę. Wyłączność dotyczy przy tym również przygotowania materiału do rozmnożenia czy jego oferowania do sprzedaży. Hodowca zajmuje się także samą sprzedażą, importem czy eksportem. Wszystko to składa się na wyłączne prawo do odmian nazywane powszechnie ochroną prawną odmian roślin. Jak uzyskać ochronę wyłącznego prawa do odmiany? Aby otrzymać wyłączne prawo do odmian roślin, trzeba złożyć wcześniej stosowny wniosek. To, czy zostanie on rozpatrzony pozytywnie, w dużej mierze zależy od tego, czy dana odmiana różni się od tych znanych do tej pory i powszechnie uprawianych. Warto tutaj pamiętać o tym, że odmiany powszechnie znane znajdują się w krajowych rejestrach, mogą być też objęte ochroną  wyłącznego prawa na poziomie krajowym lub wspólnotowym, czyli we wszystkich państwach należących do Unii Europejskiej..

Na czym może polegać naruszenie wyłącznego prawa do odmian roślin?

Pod pojęciem naruszenia ochrony prawnej roślin rozumie się oferowanie czy sprzedaż do siewu materiału odmiany, która jest objęta wyłącznym prawem, bez licencji od hodowcy, a także siew materiału uzyskanego w ten sposób. Na rynku niestety wciąż nie brakuje nieuczciwych sprzedawców, którzy działają na terenie całego kraju. Dlatego Agencja Nasienna regularnie monitoruje rynek nasienny i przeprowadza kontrole w gospodarstwach rolnych, aby ograniczyć nielegalne działania tego rodzaju. Jeśli więc sprzedawca czy rolnik dopuści się zabiegu niezgodnego z prawem, musi liczyć się z sankcjami cywilnoprawnymi. Co ciekawe, wiele osób nie jest świadomych tego, że łamią prawo. Nie wszyscy bowiem znają obowiązujące przepisy. Dlatego Agencja Nasienna systematycznie publikuje w prasie rolniczej artykuły na temat ochrony prawnej odmian roślin i ostrzega przed naruszeniami tego prawa. Wszystko to po to, aby takich sytuacji było z roku na rok coraz mniej.

Oceń artykuł (1)
5.0
Komentarze
Dodaj komentarz