Męskie nowotwory. Jak z nimi walczyć?

Rak prostaty jest drugim po raku płuc nowotworem zabijającym największą liczbę mężczyzn. Istnieją sposoby na zmniejszenie ryzyka choroby. Trzeba tylko poważnie traktować własne zdrowie.

Bezwzględne statystyki

Nawet pięć tysięcy mężczyzn w Polsce umiera rocznie z powodu raka prostaty. Każdego roku ten nowotwór wykrywa się u kilkunastu tysięcy pacjentów. Naukowcy przewidują, że zachorowań będzie przybywać. Ale rak prostaty to nie jedyny męski nowotwór. Panowie umierają także na raka jąder, który bardzo szybko się rozwija i potrafi doprowadzić do śmierci nawet w kilka miesięcy. Nie ma metody, która dawałaby stuprocentową ochronę przed nowotworem. Można jednak znacznie zmniejszyć prawdopodobieństwo choroby i wspomóc leczenie, wypracowując odpowiednie nawyki. Najważniejszym z nich są regularne wizyty w gabinecie urologicznym.

Wczesne wykrycie

Podstawą leczenia każdego nowotworu jest wczesne wykrycie zmian. Czynniki wpływające na powstawanie raka prostaty i raka jąder nie są tak oczywiste, jak np. te powodujące raka płuc. Dlatego najlepiej po prostu badać się regularnie – tak na wszelki wypadek. Młodzi mężczyźni raz w miesiącu powinni wykonywać samobadanie. To proste – polega na przekładaniu jąder między palcami i sprawdzaniu, czy nie ma tam nic niepokojącego. Każdy guzek, płyn lub narośl to sygnał, że trzeba wybrać się do urologa. Panowie po czterdziestce obowiązkowo co najmniej raz w roku muszą odwiedzić tego lekarza w celu przeprowadzenia badania podstawowego, podczas którego urolog sprawdza, czy prostata nie jest powiększona, a także badania krwi sprawdzającego poziom PSA – antygenu produkowanego przez prostatę. To właśnie dzięki badaniu krwi najszybciej można dostrzec niepokojące zmiany w organizmie mężczyzny. Wszelkie potrzebne badania w swoim gabinecie wykonuje Bogacki Rafał. Urolog. Szybkie wykrycie nowotworu prostaty daje bardzo duże szanse na wyleczenie. Rak jąder rozwija się szybciej, dlatego w jego przypadku czas również jest niezwykle ważny. Jedynym sposobem na jego pokonanie jest odpowiednio wcześnie postawiona diagnoza.

Powody do niepokoju

Męskie nowotwory zwykle przebiegają bezobjawowo. Jest jednak kilka spraw, które powinny wzbudzić naszą czujność. Pierwszym z nich jest osłabienie strumienia moczu. Niepokoić powinien także częstomocz, wydłużony czas oddawania moczu, przerywanie strumienia i potrzeba oddawania moczu w nocy – wszelkie nietypowe zachowania związane z tą czynnością mogą świadczyć o problemach z prostatą. Odwiedzić urologa powinniśmy także w przypadku zaburzeń erekcji albo zmian rytmu wypróżnień. Sygnałem, by odwiedzić lekarza, powinny być także bóle okolicy lędźwiowej pleców, bóle klatki piersiowej i nóg oraz osłabienie kończyn. W każdej z tych sytuacji warto skorzystać z wiedzy i doświadczenia urologa Rafała Bogackiego.