Ksiądz ubrany w różowy ornat – nietypowy kolor na wyjątkowy czas
Jako wierni nie przywykliśmy oglądać kapłana ubranego w różowy ornat. Okazuje się jednak, że nie ma w tym nic dziwnego, a tym bardziej niestosownego. W kalendarzu liturgicznym funkcjonują bowiem takie dni, w których założenie ornatu tej barwy jest jak najbardziej zgodne z prawem kościelnym. W jakich okolicznościach możemy się zetknąć z różowym ornatem? Jaka jest jego symbolika?
Różowy ornat oznacza radość
Najrzadszym kolorem używanym liturgii jest różowy. Trzecia niedziela Adwentu i czwarta Wielkiego Postu to chwile, kiedy kapłan w trakcie sprawowania mszy świętej zakłada różowy ornat. Warto bowiem zacząć od tego, że czas Adwentu nie jest tylko okresem radosnego wyczekiwania. W tych dniach powinno dojść do zmiany w życiu każdego zaangażowanego i wierzącego katolika. Natomiast każda przemiana wymaga zweryfikowania swojego postępowania i dlatego może się łączyć z dyskomfortem. Od wieków Adwent był postrzegany jako czas restrykcyjnego postu i umartwienia. Choć jednocześnie przygotowuje nas na radosne wydarzenie w postaci narodzenia Zbawiciela. Analogicznie jest z okresem Wielkiego Postu, którego głównym celem jest przygotowanie wiernych do świętowania Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. W obu przypadkach różowy ornat symbolizuje radość, która niebawem nadejdzie, a dobrana barwa ma niejako za zadanie „zmniejszyć surowość” trwającego jeszcze okresu pokutnego. W Adwencie księża zakładają szaty liturgiczne w kolorze fioletowym. Jest to barwa, która powstaje po połączeniu koloru błękitnego i czerwonego. Pierwszy kolor wyraża duchowość, a drugi cielesność, czyli inaczej walkę ducha z ciałem. Różowy kolor ornatu symbolizuje dominację światła, a tym samym wskazuje na bliski czas radosnego wydarzenia, jakim jest Boże Narodzenie.